Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadmorskie trasy rowerowe w regionie słupskim. Na wstecznym biegu w przyszłość

Ireneusz Wojtkiewicz
Zadrzewiona DK21 Słupsk – Ustka i rowerzyści dymający na pasach awaryjnych, to już wprawdzie nieodległa ale przeszłość tego szlaku ku morzu
Zadrzewiona DK21 Słupsk – Ustka i rowerzyści dymający na pasach awaryjnych, to już wprawdzie nieodległa ale przeszłość tego szlaku ku morzu Ireneusz Wojtkiewicz
W takiej roli występuję w imieniu wielu rowerzystów, zatroskanych o stan infrastruktury komunikacyjnej w regionie słupskim. Do tego skłania, oprócz czasu składania życzeń świąteczno – noworocznych, to co sam widzę, słyszę oraz czytam w korespondencji od braci cyklistów. Ci rowerowi kompani są zmartwieni, że decydenci lekceważą ich wiedzę i doświadczenie w wytyczaniu i zagospodarowaniu turystycznym nadmorskich szlaków rowerowych. Dlatego czasem zawracam dla obrania lepszego kierunku ku przyszłości.

Ostatnio do takich zwrotów skłania przebudowa ok. 13-kilometrowego odcinka drogi krajowej nr 21 Słupsk – Ustka.

Odchodzi w przeszłość widok rowerzystów cwałujących pasami awaryjnymi. Padło już ponad 2 tys. drzew, nasadzonych głównie pół wieku temu po drugiej stronie przydrożnych rowów. Trwa niwelacja terenu celem poszerzenia pasów ruchu. Jak dobrze pójdzie, to za niecałe dwa lata nowo przebudowana będzie miała dwa pasy ruchu o szerokości 3,5 metra każdy, dwa przeciwlegle, szerokie na metr utwardzone pasy awaryjne oraz tyle samo pasów gruntowych o szerokości półtora metra. Do tego 11 skrzyżowań oraz utwardzony, dwukierunkowy ciąg pieszo – rowerowy o szerokości 3,5 m.

Wreszcie będzie można przestać zazdrościć Koszalinowi ich turystycznego hitu, a mianowicie ok. 12-kilometrowego szlaku rowerowego do nadmorskiego Mielna, uważanego za najstarszą drogę rowerową w Polsce. Żebyśmy też mieli się czym pochwalić, trzeba obserwację i konsultację tej słupsko – usteckiej trasy zlecić Pomorskiemu Stowarzyszeniu „Nasze Środowisko”.

Wcześniej już dało się poznać jako grono trafnie wytykające zarządcy infrastruktury miejskiej Słupska brak spójności śródmiejskich ścieżek pieszo – rowerowych w drogami rowerowymi na obrzeżach miasta. Szerzej o zasadach spójności w ramce obok.

Teraz „Nasze Środowisko” kwestionuje przygotowanie przez ustecką gminę inwestycji polegających na budowie odcinków nadmorskiego szlaku rowerowego R10 od granicy województwa zachodniopomorskiego do wsi Zaleskie oraz pomiędzy Wytownem a Poddąbiem i Zapadłem a Wytownem. Stowarzyszenie ma za złe gminie, że nie skonsultowało z nim swych decyzji dotyczących budowy bezpiecznych, wydzielonych dróg rowerowych. Na to Urząd Gminy Ustka odpowiedział dosłownie: „Mając na uwadze powyższe uwarunkowania wydaje się niezasadne wprowadzania zapisów w procedurach związanych z udzielaniem zamówień publicznych dotyczących przebudowy dróg gminnych wskazanych standardów dotyczących tras rowerowych czy też przeprowadzenia konsultacji rozwiązań projektowych”.

Cytowane urzędowe dyrdymały frasują i denerwują. Nie sposób odmawiać racji „Naszemu Środowisku” mając podobne doświadczenia, że wspomnę tylko testowy objazd latem 32-kilometrowej trasy Ustka – Zaleskie - Słupsk. W tym 12 km szlaków rowerowych R10 i R13, poprowadzonych wzdłuż przebudowanej drogi wojewódzkiej nr 203. z Ustki do Zaleskich. Wyszło nawet ładnie, ale pod względem zagospodarowania turystyczno – wypoczynkowego to całkowita golizna. „Nasze Środowisko” pragnie unikać takich pustyń, toteż alarmuje nie tylko rowerowymi dzwonkami.

Czas nagli, by wreszcie przebudować drogi powiatowe na odcinkach Słupsk – Zaleskie, Bydlino – Wytowno, Machowinko – Poddąbie. Znajdują się w katastrofalnym stanie technicznym, bo od lat je zaniedbywano, a teraz to nawet nie ma co naprawiać. Dość przypomnieć tę ostatnią drogę: za wąską do wymijania aut osobowych, niebezpieczną dla rowerzystów, ale w sezonie turystyczno – wczasowym otwieraną dla dwukierunkowej komunikacji autobusowej wielkogabarytowej. Wszytko trzeba zaczynać od podstaw, czyli bez buldożera ani rusz. I pamiętać, że to drogi ku morzu.

Warto wiedzieć
Wydane w Gdańsku w 2020 roku „Wytyczne rowerowe” na ok. 200 stronach publikują zasady projektowania i utrzymania turystycznych tras rowerowych w województwie pomorskim. Zawierają min. wytyczne dotyczące często podnoszonej na naszych lamach kwestii spójności dróg rowerowych i pieszo – rowerowych. Warto wiedzieć i przypomnieć komu trzeba, na czym polega i jakie powinna spełniać kryteria spójność tych tras. Po pierwsze, infrastruktura rowerowa musi tworzyć spójny system i pozwalać na dojazd do wszystkich źródeł i celów podróży rowerowej na danym obszarze. Po drugie, sieć rowerowa zapewniać musi maksymalną swobodę wyboru trasy przejazdu, w zależności od indywidualnych preferencji użytkownika lub aktualnych warunków pogodowych, natężenia ruchu drogowego itp. Po trzecie, przejazd po danej trasie powinien być jak najbardziej intuicyjny. Oznacza to konieczność zapewnienia czytelności trasy w terenie poprzez jej odpowiednie, wyraźne i jednolite oznakowanie, wydzielenie trasy z otoczenia poprzez rodzaj i kolorystykę stosowanej nawierzchni itp.

[promo]568767;1;Bądź na bieżąco i obserwuj:[/promo]
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto