MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Natalia Niemen dementuje plotki o ostrej krytyce ze strony ojca. Jak wyglądały relacje tej dwójki?

Redakcja
Piosenkarka często pytana jest o relacje z ojcem. Nie zawsze były one idealne.
Piosenkarka często pytana jest o relacje z ojcem. Nie zawsze były one idealne. Jacek Kurnikowski/AKPA
Obydwoje o zacięciu artystycznym, utalentowani, a jednak zupełnie inni. Natalia Niemen często musi mierzyć się z porównaniami do słynnego taty. Na świeczniku są także, a raczej przede wszystkim jej występy, zestawiane z wykonaniami Niemena. Nie jest jednak prawdą, że artysta krytykował umiejętności córki. Jak wyglądały ich relacje?

Spis treści

Dzieciństwo Natalii Niemen. Jako dziewczynka nie była blisko z ojcem

Relacje piosenkarki ze znanym tatą nie należały do najłatwiejszych, choć z upływem lat ewoluowały. Natalia Niemen zaznacza, że nie ma żalu o to, co było, a przeszłość traktuje jako lekcję. Nie ukrywa jednak, że więź pomiędzy Czesławem Niemenem a jego dziećmi przez długi czas nie była zbyt silna.

Jako bardzo męski facet musiał też uczyć się podejścia do córek. Na pewno byłoby fajnie, jakby więź między nami była silniejsza, ale takie refleksje przychodzą dopiero po latach. Z drugiej strony ojcowie z tamtego pokolenia tacy właśnie byli, nie mieli tej świadomości, co dzisiaj. Rodziców często zaczynamy rozumieć dopiero, jak sami nimi zostajemy. Nie mam do taty żadnych pretensji. Uważam, że jesteśmy tylko ludźmi i żyjemy tak, jak potrafimy – powiedziała piosenkarka w rozmowie z Plejadą.

Czytaj też: Anna Mucha, Lidia Popiel i wiele innych gwiazd w siwych włosach. One udowadniają, że srebrne pasma są modne i atrakcyjne

Natalia Niemen wielokrotnie wspominała, że jej tata był człowiekiem specyficznym i zamkniętym w sobie, introwertykiem. Jednocześnie, choć uchodził za poważnego, miał specyficzne poczucie humoru.

Tata dał, ile potrafił, ale gdybym ja była ojcem, to bym więcej dawała córkom. Natomiast wszystko jest tak, jak miało być, wyznaję zasadę, że wszystko jest po coś i jest dobrze – powiedziała w rozmowie z Katarzyną Zdanowicz w podcaście „Zdanowicz pomiędzy wersami”.

Wbrew powszechnej opinii, że Czesław Niemen krytykował córkę za jej działalność artystyczną, piosenkarka zaprzecza. Dodaje, że zdarzyło się, że tata skrytykował jakieś konkretne działania, ale nie jej całą twórczość.

Jak opowiedziała, wystąpiła w Opolu w 1998 roku i z powodu braków technicznych nie zaśpiewała, a „wyskrzeczała” piosenkę.
– Wtedy tata się śmiał, ale to było sympatyczne. Mówi: „wiesz co, z takim śpiewaniem to na drzewo”, ale to był żart dotyczący sensu stricto tego wykonu – mówiła w podcaście.

Przełom w relacji z ojcem. Choroba Czesława Niemena zmieniła jego kontakt z córką

Stosunki pomiędzy tą dwójką zmieniły się, dopiero gdy Niemen poważnie zachorował. Wówczas zobaczył w córce osobę, z którą może szczerze porozmawiać i się jej zwierzyć. Gdy odchodził, to właśnie ona czuwała przy jego łóżku. Choć był w śpiączce, córka mówiła do niego. Powiedziała, że przebacza i sama poprosiła o wybaczenie.

Mam po nim wrażliwość, pragnienie przełamywania schematów, nieposkromioną chęć funkcjonowania pod prąd. To jest coś, czego nie mogę zatrzymać. Czasem robię dziwne, głupie i kontrowersyjne rzeczy, ludzie się dziwią, a później wychodzi z tego coś fajnego – powiedziała w rozmowie z Plejadą.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!

od 12 lat
Wideo

Psycholog odpowiada: Czy wakacyjny romans to dobra rzecz?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Natalia Niemen dementuje plotki o ostrej krytyce ze strony ojca. Jak wyglądały relacje tej dwójki? - Strona Kobiet

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto