Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalny handel paliwem do kutrów

(klotz)
Olejowa afera, być może na dużą skalę. Tak w jednym zdaniu podsumować można zatrzymanie czterech osób, które sprzedawały olej napędowy mieszkańcom Darłowa i okolic.

Olejowa afera, być może na dużą skalę. Tak w jednym zdaniu podsumować można zatrzymanie czterech osób, które sprzedawały olej napędowy mieszkańcom Darłowa i okolic.

Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tanie paliwo przeznaczone było nie do samochodów, ale wyłącznie do rybackich kutrów.
W poniedziałek wieczorem słupscy policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej i pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej zatrzymali szypra z Darłowa, pracownicę usteckiego magazynu paliw, kierowcę cysterny oraz ajenta stacji benzynowej, który kupował paliwo. Wszystkim postawiono zarzut czerpania korzyści majątkowej z cudzego mienia.

Olej napędowy do kutrów sprzedawano kierowcom, którzy mieli auta z silnikiem diesla. Proceder był opłacalny, bo paliwo rybackie, dotowane przez państwo i nieobciążone podatkiem VAT, jest tańsze niż tradycyjne. Litr kosztuje ok. 1,30 zł. Można je sprzedać drożej i nieźle na tym zarobić. Niewykluczone, że więcej niż na łowieniu ryb.

- Olej tankowano do cysterny na stacji paliwowej PKN Orlen na nabrzeżu w Ustce - mówi podinspektor Roman Dobak, naczelnik Sekcji Przestępstw Gospodarczych słupskiej policji. - Paliwo miało trafić do kutrów w Darłowie. Nie trafiło - cysterna zbaczała z drogi i zamiast do Darłowa jechała do niedalekich Staniewic. Tam paliwo przepompowywano do dystrybutorów prywatnej stacji benzynowej.

Właśnie podczas takiego zabiegu zatrzymano całą czwórkę "olejowych rybaków". Sprawa jest rozwojowa, co może oznaczać kolejne zatrzymania. Od kiedy trwał nielegalny proceder - nie wiadomo. Nie wiadomo także, czy tylko jeden szyper podpisywał się na fakturach na paliwo, które potem trafiało do stacji paliw. Czterech pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej analizuje dokumenty.

Wartość zabezpieczonego paliwa to ok. 14 tys. zł. Ile można byłoby na nim zarobić, ustala policja. Zatrzymanym grozi do ośmiu lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto