Tegoroczna impreza zbiegła się w czasie także z otwarciem nowej wystawa "Hungarika ze zbiorów Akosa Engelmayera". W sali rycerskiej słupskiego zamku odbyła się projekcja filmu o dorobku słupskiego muzeum. Prowadzone były również lekcje muzealne i prelekcje. Po zamkowych salach i korytarzach przemykały czarownice na miotłach i zbrojni rycerze.
Ku uciesze przebranych za czarownice, księżniczki i rycerzy dzieci na dziedzińcu przed Muzeum Pomorza Środkowego odbyło się widowisko parateatralne „Czary-mary z teatrem Władca Lalek”. Aktorzy wcielili się w role Drakuli, Czarownicy i Wróża, którzy nie szczędzili nagród młodej publiczności. O godzinie 22.30 odbył się także pokaz żonglerki ogniem w wykonaniu grupy teatralnej „Gwiżdże”.
Atrakcji nie brakowało w pozostałych muzealnych obiektach. W zamkowym młynie prezentowane było rękodzieło, a w Spichlerzu Richtera wystawa plakatu.
Wszyscy chętni podczas nocy muzeów mogli także od piwnic po strych zwiedzić Basztę Czarownic. W tym roku po raz pierwszy dla zwiedzających został także otwarty Kościół Ewangelicko-Augsburski.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?