PKS podpisał już z Troligą umowy. Stało się to w połowie maja na Słowacji, w asyście przedstawicieli głównego akcjonariusza firmy (powiatu słupskiego) – starosty Sławomira Ziemianowicza i przewodniczącej rady nadzorczej PKS Ireny Tkaczuk-Kawalerowicz ze starostwa.
Troliga Bus należy do Mariana Troligi, który niegdyś ścigał się na motocyklu. Firma sama robi nadwozia, montując renomowane silniki amerykańskiego Cumminsa oraz podwozia z podzespołów Mercedesa i Manna. Jest też przewoźnikiem. Do prowadzenia poszczególnych rodzajów działalności ma spółki-córki.
Kupiony pegasus to nowy, 10-metrowy, średniopokładowy pojazd typu suburban (podmiejski), wcześniej drobiazgowo przetestowany na słupskich trasach. Pegasus ma 42/44 fotele i 33/28 miejsc dla stojących.
Czemu akurat autobusy Troligi? Członek zakładowej komisji, która dokonała wyboru, szef działu zaplecza technicznego PKS Leszek Grzech: – Braliśmy pod uwagę wszystko, a szczególnie relację ceny-walory, przydatność w naszych warunkach, spalanie i ekologię, komfort jazdy, cenę części, łatwość naprawy, sprawdzone silniki i skrzynie biegów. To optymalny wybór na tle innych ofert w Europie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?