Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe banery przed słupskim ratuszem - FOTO

Redakcja
Nowe banery przed słupskim ratuszem
Nowe banery przed słupskim ratuszem fot. APR - SAS
Przed słupskim ratuszem pojawiły się nowe bilboardy namawiające słupskich radnych do przekazania dodatkowych 17 mln zł z przeznaczeniem na dokończenie budowy Parku Wodnego "Trzy Fale" w Słupsku.

Wszystko dlatego, że radni już siedem razy nie zgodzili się na zmiany w budżecie, które pozwolą na zwiększenie wydatków na budowę aquaparku.

Na banerach znajdują się również hasła dotyczące sprzeciwu wobec budowy w podsłupskim Redzikowie amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

Poniżej pełna treść informacji prasowej Stowarzyszenia Przyjaciół Słupska i Regionu, które postawiło pod ratuszem banery:

Informacja prasowa do akcji bannerowej:
Przekaz jest dość mocny, ale taki też miał być. Chcemy zwrócić uwagę na to jak dzielone są środki finansowe w województwie Pomorskim. W naszej opinii podział ten jest niesprawiedliwy i głęboko krzywdzący Ziemie Słupskie. Zaczęliśmy nawet odnosić wrażenie, że działania władz partii, których zarząd urzęduje w Trójmieście steruje tak naszą wewnetrzną lokalną polityką i niektórymi działaczami, abyśmy byli wiecznie skłóceni i walczyli między sobą o każdą złotówkę. A w zaciszu Gdańsk, Gdynia i Sopot realizują swoje plany i wielomiliardowe inwestycje. Dajmy na to przykład Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, która w swoim haśle reklamowym mówi o łączniu Pomorzan.

O nas niestety zapomnieli i nie chcą z nami się łączyć. Kolejny świeży przykład z dofinansowaniem w ramach konkursu 3.1.3 Rozwój i integracja systemów transportu zbiorowego RPO WP na lata 2007-2013. Gdańsk na swój projekt otrzymał blisko 101 mln zł, a Słupsk otrzymał zgodę na 3,8 mln zł, gdzie starał się o 17,6 mln zł. Tych przykładów mozna mnożyć wiele. To pokazuje jakie nierówności wystepują podczas dzielenia środków finansowych w województwie Pomorskim. Być może to błąd systemowy i brak mechanizmów pozwalających na uczciwy podział środków, tak aby mniej zamożne regionu miały możliwość dogonienia tych bogatszych.

Wrócmy jeszcze do projektów europejskich na lata 2007-2013. Równajmy szanse- pod takim hasłem prowadzone były i będą projekty współfinansowane ze środków europejskich. Jak to wychodzi w praktyce? Bogaci się rozwijają i bogacą, a biedniejsi takimi pozostają. Z opracowania GUS za 2012r wynika, iż średnio na jednego mieszkańca przyznanych środków europejskich wyniosło:
- w Sopocie 29 tys zł,
- w Gdańsku 20 tys zł,
- w Słupsku 4,8 tys zł.

Tak się równa szanse? W 2013r różnice zapewne były jeszcze większe, w związku z dużymi inwestycjami trwającymi w Trójmieście. My się na to nie zgadzamy. I oczekujemy od naszych lokalnych władz i radnych działań, aby sytuacja Słupska się poprawiała, a nie pogarszała. Tutaj potrzeba spójności i opracowania wizji przyszłości Słupska. Obecne działania świadczą tylko o krókowzroczności oraz usilnej chęci dojścia do władzy przez obozy przeciwne Prezydentowi. Oni walczą, my tracimy. To do niczego dobrego nie prowadzi. Powinnismy działać we wspólnym interesie czyli poprawy jakości życia w regionie słupskim. Niestety małe interesy, niektórych z lokalnych działaczy wskazują, że nie jest im to na rękę.

NIE CHCEMY BYĆ ŻYWĄ TARCZĄ USA!

Informacja prasowa do akcji bannerowej:
W latach kiedy tarcza antyrakietowa była planowana nie wisiało nad nami widmo ewentualnego konfliktu zbrojnego. Nikt wtedy o tym nie myślał, bo niekomu nawet nie przychodziło to do głowy. Obecnie nasze stosunki z Rosją z powodu sytuacji na Ukrainie są bardzo niepięte. To zmieniło całkowicie perspektywę w sferze obrony narodowej. Pomińmy chwilowo fakt, że tarcza antyrakietowa to inwestcyja obronna Stanów Zjednoczonych i to właśnie ich ma bronić. Spójrzmy jednak na to jak tarcza antyrakietowa (nie nasza) wpłynie na nasz region.

Tarcza antyrakietowa to realne zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu i jego mieszkańców. Ewentualny konflikt zbrojny i atak sił zbrojnych wschodu skupi się m.in. na próbach zniszczenia tarczy antyrakietowej. Przypomnijmy, że tarcza znajdować się będzie w bezpośredniej granicy ze Słupskiem (miasta około 90 tys. mieszkańców). Tarcza powinna zostać ulokowana z dala od aglomeracji miejskich.

Zagrożenia te wpływają na obniżenie wartości nieruchomości znajdujących się w okolicy tarczy. Umieszczenie tarczy wpłynie również na spadek atrakcyjności loklanych terenów inwestycyjnych. Każda ewentualna destabilizacja, czy to charakterze politycznym, czy zbrojnym odstrasza inwestorów krajowych jak i zagranicznych. Rozsądny inwestor raczej zrezygnuje z inwestowania kapitału w regionie o podwyższonym ryzyku ataku militarnego. To również odbije się negatwynie na walorach turystycznych.

W związku z wymienionymi zagrożeniami dla naszego regionu rząd powinien w szybkim tempie zaplanować i zaproponować inną lokalizację pod tarczę, odległą od tak dużego skupiska ludzi (póki prace budowlane nie zostały jeszcze wdrozone na szerszą skalę).

Apelujemy do mieszkańców Słupska i okolic, działaczy lokalnych, Radnych i Posłów, stowarzyszeń i towarzystw o dołączenie się do protestów. Tylko wspólnymi siłami uda nam się wpłynać na niekorzystne decyzje dla naszego regionu. Kontakt do nas: 504 471 439; email: [email protected]

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto