Główna ulica w Słupsku do naprawy. Od poniedziałku, 7 października, na fragmencie ulic Szczecińskiej i Tuwima rozpocznie się przebudowa jezdni, co wiąże się z konieczną zmianą organizacji ruchu. Zarząd Infrastruktury Miejskiej, który zleca prace, informuje, że na odcinku ulicy od ulicy Sobieskiego, pod wiaduktem i dalej na ulicy Tuwima do skrzyżowania z ulicą Kołłątaja ruch pojazdów zostanie ograniczony do dwóch pasów, po jednym w każdym kierunku.
- Będzie to przebudowa z regulacją krawężników i frezowaniem nawierzchni - mówi Jarosław Borecki, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.
W praktyce roboty branży drogowej będą polegać na naprawie nawierzchni, usunięcu starej warstwy bitumicznej i ułożenia nowej. Najpierw tej wyrównawczej, później wiążącej i na koniec ścieralnej. W specyfikacji przetargowej napisano, że inwestycja ma na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu oraz komfortu uczestników ruchu drogowego. Co oznacza ten ostatni termin, doskonale wiedzą kierowcy, którzy tłuką zawieszenie na dziurach i wybojach w rejonie wiaduktu.
Drogowcy oprócz wygładzenia samej jezdni wymienią uszkodzone krawężniki. Poprawiona zostanie też tzw. wyspa segregująca ruch. Nowe mają być włazy i wpusty kanalizacji deszczowej, a same studnie sanitarne, wodociągowe i zasuwy sieci gazowej wyregulowane. Będzie więc to przebudowa, ale nie kompleksowa. W ZIM-ie uznano, że większy zakres prac nie jest w tym miejscu potrzebny. Tym samym sięgnięto po rozwiązanie z wygładzonego odcinka ulicy Tuwima, który frezowanie przeszedł pod koniec ubiegłego roku. Prace, które rozpoczną się w poniedziałek, będą kosztować niecały milion złotych. Wykona je pruszkowski Strabag.
Tymczasem jeszcze kilka lat temu mówiono, że pod wiaduktem na ul. Szczecińskiej należy wykonać duże prace naprawcze, bez których teren ten będzie zalewany po większych deszczach. Wówczas koszt oszacowano nawet na kilkanaście milionów złotych i... zwlekano z wydatkiem. Dziś dyrekcja ZIM-u przyznaje, że ul. Szczecińska pod wiaduktem będzie zalewana, ale tylko na skutek dużych deszczów nawalnych. W innych przypadkach poprawiony kilka lat temu kolektor deszczowy ma dać sobie radę. Wody opadowe z osiedla Niepodległości i ringu, a za chwilę również z osiedla budowanego za ul. Zaborowskiej zalewają dziś ul. Piłsudskiego i będą ul. Szczecińską.
Rozwiązaniem, które miało to powstrzymać, powinien być zbiornik retencyjny pod boiskiem rolniczka. Miastu od poprzedniej kadencji do teraz trudno dopiąć tę inwestycję. Powody są różne, od braku porozumienia po finanse. Jak na razie są za to zapewnienia. Prace na ul. Szczecińskiej mają potrwać dwa miesiące. Prowadzone są w ramach poprawy polepszenia komunikacyjnego obszaru rewitalizacji.
Zobacz także: Wypadek na ulicy Szczecińskiej w Słupsku.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?