- W nowym szpitalu na oddziałach powstaną izolatki - mówi Ryszard Stus, dyrektor szpitala w Słupsku. - Jeśli zajdzie taka konieczność, pacjent zostanie przewieziony do Gdańska. Właśnie po to powstało tam Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych.
W Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych nie widzą problemu z przyjęciem pacjenta.
- Jesteśmy przygotowani do przyjęcia osób z rejonu słupskiego po likwidacji oddziału, ale to nie jest rozmowa na telefon - powiedziała nam dyrektor Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych, Ewa Bonk- Woźniakiewicz. - Największe kłopoty sprawi nam transport chorych .
W jego opinii oddział jest zbędny również z tego powodu, że ma niewielkie możliwości. - Oddział nie robił biopsji wątroby, nie leczył interferonem - wylicza dyrektor Stus. - W cięższych przypadkach pacjenci i tak musieli jechać do Gdańska.
Personel oddziału martwi się o swoje miejsca pracy i o to, że jeżeli oddziału nie będzie, to kadra fachowców po prostu się rozejdzie.
- Nikt pracy nie straci - uspokaja Ryszard Stus. - Cały personel znajdzie zajęcie w nowym szpitalu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?