Ornitolodzy chcą policzyć ptaki zimujące na Pomorzu Środkowym.
- Poszukujemy na wybranych odcinkach rzek i wybrzeżu Bałtyku skupisk ptaków- wyjaśnia dr Jacek Antczak z Pomorskiej Akademii Pedagogicznej - Wyniki akcji poznamy za dwa tygodnie.
Na bezkrwawe łowy wyruszyło prawie 20 zawodowców oraz ornitologów amatorów. W poszukiwaniu ptaków przemierzają wybrane odcinki rzek Słupi, Łupawy oraz jezior: Kopań, Wicko, Gardno i plaż Morza Bałtyckiego. System zliczania jest bardzo prosty. Ornitolodzy przechodząc wzdłuż rzek i plaż zapisują spotkane ptaki.
- To akcja ogólnoeuropejska - tłumaczy Antczak. - Zebrane wyniki przekazujemy dalej.
W akcji uczestniczą osoby, które bardzo dobrze znają i potrafią ocenić wiek i płeć spotkanych ptaków. Wszystkie wyniki obserwacji zbierane są przez Zakład Zoologii Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Słupsku. Potem porównuje się je ze stanem liczebności ptaków z latami ubiegłymi.
- Nie można na razie powiedzieć, że ptaków jest więcej lub mniej - dodaje Antczak. - Wszystko zależy od pogody. Kiedy jest mroźno ptaki spotkać można znacznie rzadziej
Dotychczasowe badania wykazały, że nasz region jest bogaty w pospolite gatunki ptaków. Można tutaj spotkać kaczki krzyżówki, perkozy, mewy.
- Na wybrzeżu licznie zimują kaczki uhle, edradony, markaczki, lodówki- wylicza zoolog. - Jednak czasem nasza praca zostaje wynagrodzona jakimś niespotykanym zjawiskiem lub okazem. Trzy lata temu natknęliśmy się na sowę śnieżną. Jest to o tyle dziwne, że to gatunek tundrowy, a jego wizyty na naszych terenach są bardzo rzadkie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?