Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pani Zofia odzyskała sprawność w słupskim szpitalu i pragnie podziękować lekarzom

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Pani Zofia odwiedziła wczoraj naszą redakcję. Przyszła o własnych siłach. Szczęśliwa!
Pani Zofia odwiedziła wczoraj naszą redakcję. Przyszła o własnych siłach. Szczęśliwa! Fot. Krzysztof Piotrkowski
Pani Zofia Kurczyn przeszła tzw. alloplastykę stawu biodrowego w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku. Mimo wielu obaw, dziś jest szczęśliwa, że sie na nią zdecydowała. - Czuję się jakbym narodziła się na nowo! - cieszy się.

Pani Zofia ma 84 lata i jest niezwykle pogodną i radosną osobą. Choć przez osttanie miesiące całą radość odbierał jej przeszywający ból stawu biodrowego.

- Nie spałam całymi nocami, ból był okropny. W dzień nie mogłam normalnie funkcjonować. Była zmęczona, niewyspana i ciągle obolała. Schudłam kilkanaście kilo, gdyż z wyczerpania nawet jeść mi się nie chciało - opowiada pani Zofia. - Gdy lekarz powiedział, że jedynym wyjściem jest operacja, bałam się i dwa razy odkładałam termin. Ale w końcu się zdecydowałam i nie żałuję!

Pracują tam wspaniali ludzie. To profesjonaliści, ale jednocześnie bardzo mili, do każdego z sercem podchodzą. Cieszę się, że trafiłam w ich ręce.

Alloplatystykę stawu biodrowego pani Zofia przeszła na oddziale ortopedii i traumatologii ruchu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku 19 grudnia.

- W tym oddziale leżałam tydzień, a potem jeszcze trzy tygodnie na oddziale rehabilitacji. Wyszłam 14 stycznia. O kulach, ale o własnych siłach. Dzisiaj, miesiąc po operacji, już spaceruję po mieście. Nawet obiad ugotowałam już sama, a wcześniej nie mogłam ustać, taki był ból. Jestem taka szczęśliwa, że przyszłam do państwa redakcji, aby podziękować lekarzom. Pracują tam wspaniali ludzie. To profesjonaliści, ale jednocześnie bardzo mili, do każdego z sercem podchodzą. Cieszę się, że trafiłam w ich ręce - mówi pani Zofia.

4 tygodnie pani Zofia Kurczyn pozostawała w szpitalu po alloplastyce stawu biodrowego

Za przeprowadzoną operację bez powikłań i uzyskanie dobrej sprawności ruchowej, a także za doskonałą opiekę składam serdeczne podziękowania

- Dlatego za przeprowadzoną operację, bez powikłań i uzyskanie dobrej sprawności ruchowej, a także za doskonałą opiekę serdeczne podziękowania składam koordynatorowi oddziału urazowo-ortopedyvznego panu Michałowi Tabiszewskiemu, lekarzowi przeprowadzającemu operację wraz z zespołem - panu Kazimierzowi Skrodzkiemu, koordynatorowi oddziału rehabilitacji panu Jackowi Wójcikiewiczowi, lekarzowi prowadzącemu na oddziale rehabilitacji panu Janowi Jasonek, rehabilitantom, pielęgniarkom i pomocniczemu personelowi medycznemu - dziękuje wszystkim pani Zofia Kurczyn, była pacjentka szpitala.

Zobacz także: Odblaski dla mieszkańców. Akcja policji i szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pani Zofia odzyskała sprawność w słupskim szpitalu i pragnie podziękować lekarzom - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto