Formalnie na dzisiejszej sesji była procedowana uchwała w sprawie przyjęcia Programu współpracy miasta Słupska z organizacjami pozarządowymi na 2022 rok. W niej urzędnicy zapisali pewne kwoty. W tym dwa razy po 650 tysięcy złotych dla klubu, który zapewnia: "Prowadzenie szkolenia i współzawodnictwa sportowego w koszykówce na szczeblu centralnym w Energa Basket Lidze w okresie 1.01-31.05.2022". Te pieniądze mogą trafić tylko do Czarnych. A w drugim konkursie: "Prowadzenie szkolenia i współzawodnictwa sportowego w koszykówce na szczeblu centralnym lub w I Lidze w okresie 1.06-31.12.2022 ". W sumie więc klub koszykówki otrzymać ma z budżetu miasta w przyszłym roku dwa razy po 650 tys. zł.
- Mamy w mieście też inne kluby sportowe. Kwoty na nie przekazywane nie rosną, a koszykarze dostają coraz więcej - uważa radny Jaworski. - Liczę tu na pomoc radnego Jana Lange, który rok temu obiecał mi wsparcie, gdy będę zabiegał o dodatkowe pieniądze na sport w mieście. Radny PiS zawnioskował o większą kwotę dla pozostałych klubów, dokładnie o 650 tys. zł, tyle, ile mają dostać po raz drugi w przyszłym roku Czarni.
Wiceprezydent Marta Makuch oponowała, bowiem jej zdaniem radny składając taki wniosek musi pokazać źródło finansowania, czyli skąd mają pochodzić w budżecie te dodatkowe pieniądze. To rozgrzało dyskusję.
Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka zrobiła aluzje do wspierania przez radnego klubu Gryf, sugerując, że o to mu chodzi w tej sprawie. Zaproponowała by radny taki wniosek zgłosił do przyszłorocznego budżetu, a nie do omawianej uchwały.
Radny Lange z PO, poproszony o poparcie przez kolegę z PiS, wywodził wyższość koszykarskiej ekstraklasy nad czwarto, czy piątoligową (jak powiedział) piłką nożną.
Tymczasem radny Jaworski podał przykłady bokserów czy lekkoatletów. - Mają takie sukcesy, że mogliby medalami zarzucić całą salę przed nami - powiedział.
Kamil Bierka poparł radnego Jaworskiego: - Czuję się na tej sali jak w filmie Barei. Radny może zgłosić wniosek, a wy chcecie to uniemożliwić.
- A może zapiszemy tam Niderlandy, tak jak imić Zagłoba - włączył się w dyskusję Paweł Skowroński. - Ja też popieram sport i chyba jak każdy radny chciałbym więcej pieniędzy na sport, ale nie o tym jest ta uchwała!
Dyskusja zeszła na sprawy formalne. Paweł Szewczyk z PO wypunktował władze miasta, zauważając że budżet na przyszły rok nie jest jeszcze uchwalony, więc radni mogą wnioskować o dowolne kwoty do budżetu, którego nie ma.
Na salę poproszono prawniczkę miejską, by rozwiała wątpliwości prawne, lecz jej wywód, raczej nikogo do niczego nie przekonał. Zauważyła tylko, że zmiana w nim wymagałaby ponownych konsultacji.
To Marta Makuch czytając ustawę pokazała, że w programie współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi nie jest wymagane podanie kwot. Władze miasta wprowadziły więc autopoprawkę o wykreśleniu podanych tam kwot.
Ogłoszono przerwę. Po przerwie wnioski radnych więc wycofano, wprowadzono autopoprawkę władz miasta i program przeszedł większością głosów.
Radni obiecali, że do sprawy finansowania słupskich klubów sportowych wrócą za miesiąc podczas dyskusji o budżecie miasta na 2022 rok.
Kwoty na sport w 2022 roku zaproponowane w uchwale przed ich wykreśleniem
- 114.000 zł dla piłkarzy IV i wyższych lig. W praktyce to Gryf
- 1.300.000 zł dla klubu koszykówki Czarni Słupsk
- 846.000 zł dla pozostałych klubów
- 50.000 zł na małe granty sportowe
- 80.000 zł na Słupską Olimpiadę Młodzieży
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?