Ci którzy przybyli na spotkanie inaugurujące II ligę siatkówki w Słupsku pomiędzy AZS Słupsk a Nowym Domem Chodzież przecierali oczy ze zdumienia.
Przez dwa pierwsze sety słupskie dziewczyny były wyrównanym przeciwnikiem dla gości. A ci są przecież jednym z faworytów rozgrywek i spotkania z młodszymi i mniej doświadczonymi powinny wygrywać bez kłopotów. Tak jednak nie było i musiały się sporo natrudzić. To co młode słupszczanki pokazały w dwóch pierwszych setach straciły w trzecim w którym już absolutnie nie podjęły walki.
Można mieć nadzieję że gdy do zespołu wróci wysoka Monika Naczk (kontuzja), a także doświadczona Marta Rozmus (musiała wyjechać na studia) akademiczki zaczną wygrywać i sprawią jeszcze niejedną niespodziankę spragnionym siatkówki widzom w Słupsku.
- Podobała mi się walka. Widać że dziewczyny chciały się pokazać, chociaż przed meczem były bardzo stremowane - mówił po spotkaniu Marek Majewski, trener AZS.W sobotę AZS gra w Gdańsku z Olimpijczykiem i nie jest bez szans na wywalczenie punktów. W Słupsku zobaczymy AZS w sobotę 26 października w meczu z Pałacem Bydgoszcz.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?