Proces czterech osób, oskarżonych o umyślne podpalenie Longina S. i nieudzielenie mu pomocy rozpoczął się wczoraj przed sądem Okręgowym w Słupsku. Wśród oskarżonych jest także jedna kobieta.
Przypomnijmy: Do tragedii doszło w połowie maja tego roku na osiedlu przy ul. Gierymskich w Słupsku. Obok jednej z ławek leżał pijany mężczyzna.. W pewnej chwili podeszli do niego oskarżeni.
- Widząc, że mężczyzna jest pijany obszukali mu kieszenie i zabrali portfel z dokumentami oraz pieniędzmi - relacjonuje asp. sztab. Emilia Adamiec, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Później Paweł T. wyciągnął butelkę rozpuszczalnika i oblał mężczyznę , a następnie odpalając papierosa, podpalił rozpuszczalnik. Poszkodowany z poparzeniami II i III stopnia. Został odwieziony do szpitala. Tam przeszedł kilka skomplikowanych operacji przeszczepu skóry.
Troje z oskarżonych nie przyznaje się do zarzucanych im czynów.
- Tego dnia nie było mnie w Słupsku - mówi Paweł T., oskarżony o podpalenie. - Wraz z ojcem i dziadkiem byliśmy na wsi gdzie stawialiśmy płot. Widział mnie także sąsiad mieszkający obok.
Oskarżony w trakcie śledztwa przyznał się do zarzucanego mu czynu. Później jednak wycofał się z tego.
- Zostałem wrobiony przez kolegów, nie wiem dlaczego - wyjaśnia oskarżony. - W prokuraturze przyznałem się, ponieważ prokurator obiecał mi, że dostanę mniejszy wyrok. Wtedy wymyśliłem całą tę historię.
Do nieudzielenia pomocy nie przyznali się także dwaj pozostali mężczyźni: Krystian S. i Ernest O. Obaj podczas procesu stwierdzili, że wcześniej przyznali się do czynów, ponieważ byli bici przez policjantów.
- Razem z Ernestem byłem wtedy w domu - twierdzi oskarżony Krystian S. - Widzieli nas rodzice i sąsiedzi. NIe mogłem być wtedy przy podpaleniu.
Do nieudzielenia pomocy osobie potrzebującej przyznała się jedynie 29- letnia Katarzyna B.. Wczoraj przed sądem jednak odmówiła składania wyjaśnień. Pawłowi T. za czyn zakwalifikowany jako usiłowanie zabójstwa grozi nawet kara dożywotniego więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?