Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomimo działań ze strony ratusza słupszczanie nadal korzystają z siłowni plenerowych - po prostu zrywają taśmy

Kinga Siwiec
Ćwiczący mężczyźni korzystali z siłowni, która nie miała już zabezpieczeń.
Ćwiczący mężczyźni korzystali z siłowni, która nie miała już zabezpieczeń. Łukasz Capar
Już ponad tydzień słupskie place zabaw oraz siłownie plenerowe stoją oklejone specjalną taśmą, która ma informować o zakazie korzystania z nich. Jednak nie wszystkim to przeszkadza. Taśmę łatwo zedrzeć, więc problemu z dostępem nie ma.

O tym, że z siłowni plenerowej w Parku Kultury i Wypoczynku nadal korzystają ludzie poinformowali nas czytelnicy. Pomimo decyzji miasta o zamknięciu tego typu obiektów ze względu na epidemię koronawirusa, która zapadła już w czwartek, 19 marca, mieszkańcy Słupska nadal ochoczo z nich korzystają.

- Ta siłownia była zabezpieczona. Oczywiście nie jesteśmy w stanie uniemożliwić dostępu do niej, ale sprzęty zostały oklejone taśmami, była też informacja, aby z niej nie korzystać. Niestety jest to kwestia odpowiedzialności ludzi, czy taką taśmę zerwą, czy zastosują się do zaleceń i zrezygnują z ćwiczeń na tych obiektach – mówi Michał Świderek z Zarządu Infrastruktury Miejskiej. - Ja z mojej strony mogę powiedzieć tyle, że jeszcze dzisiaj zgłoszę zerwanie taśm i zlecę ponowne ich założenie.

Przypominamy, że rząd w ramach walki z epidemią koronawirusa wprowadził zakaz gromadzenia się w miejscach publicznych, a do takich niewątpliwie należą place zabaw czy siłownie plenerowe. Nowe przepisy nie zabraniają wykonywania czynności zaspokajających „niezbędne codzienne potrzeby”, a do takiej kategorii można zaliczyć spacer czy wyjście do lasu, ale z zachowaniem ograniczeń odległości oraz limitu przemieszczających się osób (maksymalnie dwie osoby, z wyłączeniem rodziny, ale tej najbliższej, z którą i tak się widujemy, bo razem mieszkamy). Możemy pójść pobiegać, przejechać się na rowerze. Ale róbmy to w samotności. Nie odwiedzajmy parków, popularnych szlaków pieszych, a tym bardziej placów zabaw czy siłowni plenerowych.

Zobacz także: Paweł Dyjas o działaniach straży miejskiej i policji w związku z kwarantanna w Słupsku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pomimo działań ze strony ratusza słupszczanie nadal korzystają z siłowni plenerowych - po prostu zrywają taśmy - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto