Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Praktyki w stoczni Głobino. Słupski Rolniczak i ZSTiO z Ustki z umową z Markosem

olo
Jeszcze w tym roku szkolnym pierwsi uczniowie rozpoczną praktyki w Markosie. Podsłupski producent łodzi i komponentów do elektrowni wiatrowych podpisał umowę z Zespołem Szkół Agrotechnicznych ze Słupska oraz usteckim Zespołem Szkół Ogólnokształcących i Technicznych.

Wskrzeszenie potencjału stoczniowego, stymulacja rynku pracy i w efekcie rozwój regionu, tak przedstawiciele Markosu podsumowują podpisany we wtorek list intencyjny z dwiema szkołami. Producent łodzi i elementów farm wiatrowych z Głobina liczy, że dzięki temu zyska nie tylko praktykantów, ale też docelowo wykwalifikowanych pracowników. Z kolei szkoły stawiają na zapoznanie uczniów z funkcjonowaniem dużego przedsiębiorstwa i możliwość pracy na urządzeniach charakterystycznych dla ten branży.

- Pomysł na współpracę ze szkołami zrodziła potrzeba - przyznaje Cezary Koseski, prezes zarządu Markosu. - Nasza firma się rozwija, zwiększamy zatrudnienie, a na rynku brakuje wykwalifikowanej kadry mechaników, mechatroników czy operatorów CNC. Szkoły, z którymi podpisaliśmy porozumienie, dysponują takim portfolio kształcenia zawodowego, które sprawia, że możemy znaleźć wspólną płaszczyznę do współpracy. Cały czas czekamy na pracowników, którzy mają odpowiednią bazę teoretyczną, którą może dać im szkoła oraz praktyczną, która zdobędą tutaj.

Łączenie szkolnej teorii z zakładową praktyką obejmie uczniów z klas kształcących do zawodu technik mechanik, technik programista i technik mechatronik.

- My praktyki mamy zaplanowanie w klasach programisty - mówi Iwona Wojtkiewicz, Zespół Szkół Agrotechnicznych w Słupsku. - Myślę, że uda się je zorganizować jeszcze w tym roku. Liczę na to, że zdobywane tu doświadczenie przełożył się bezpośrednio na poszerzenie kompetencji zawodowych naszych uczniów. W szkołach nie zawsze możemy zorganizować naukę na najnowocześniejszym sprzęcie, choć jesteśmy bardzo dobrze wyposażeni. Nie mamy jednak takich urządzeń do programowania, które są tutaj.

- To nie jest tylko kwestia praktyk uczniowskich, ale też stażu i praktyki wakacyjnej - podkreśla z kolei Katarzyna Ozimek, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych w Ustce. - Uczniowie mimo wszystko funkcjonują w przestrzeni szkolnej i nie do końca potrafią sobie wyobrazić, jak ich zawód jest realizowany w prawdziwym świecie. Zakładam, że będzie to dla nich cenne doświadczenie.

Markos może pochwalić się 30-letnim doświadczeniem w projektach, wykonaniu konstrukcji kompozytowych. Głównymi produktami firmy są obudowy elektrowni wiatrowych i piast wirników, łodzie ratunkowe, ratownicze, turystyczne oraz specjalnego przeznaczenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Praktyki w stoczni Głobino. Słupski Rolniczak i ZSTiO z Ustki z umową z Markosem - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto