Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Maciej Kobyliński nie weźmie udziału w kolejnej debacie

KT
Maciej Kobyliński
Maciej Kobyliński arch.
Prezydent Słupska po raz drugi nie weźmie udziału w debacie przedwyborczej. Pierwszy raz nie pojawił się w Teatrze Rondo na debacie zorganizowanej 27 września przez redakcję Dziennika Bałtyckiego, powodem nieobecności aktualnie urzędującego prezydenta w wyjazd w pilnych sprawach rodzinnych. Przed kolejną debatą zapowiedzianą na 6 listopada Komitet Wyborczy Wyborców Macieja Kobylińskiego wydał oświadczenie, w którym tłumaczą powody nieobecności włodarza miasta

Oświadczenie w imieniu KWW Macieja Kobylińskiego wydał rzecznik prasowy komitetu Marek Sosnowski i skierował je do organizatorów debaty redaktora naczelnego "Głosu Pomorza" i kierownika oddziału w Słupsku Polskiego Radia Gdańsk SA.

Poniżej treść oświadczenia z uzasadnieniem powodów nieobecności prezydenta w zbliżającej się debacie :

W imieniu Komitetu Wyborczego Wyborców Macieja Kobylińskiego informuję, iż kandydat na Prezydenta Miasta z ramienia tego Komitetu, Pan Maciej Kobyliński nie weźmie udziału w tzw. debacie prezydenckiej oraz w prawyborach na stanowisko głowy miasta, organizowanych przez Panów Redakcje .
W ocenie KWW Macieja Kobylińskiego impreza ta ma charakter komercyjny, a więc jej celem jest przede wszystkim zysk Wydawcy „Głosu Pomorza”, czyli firmy prywatnej, której z nieznanych nam przyczyn pomaga - utrzymywana z pieniędzy wyborców - publiczna rozgłośnia radiowa.
Zdaniem Komitetu - wyraźnie komercyjny cel tego przedsięwzięcia z założenia eliminuje zasady wolności wyboru, rzetelności i demokracji, które powinny mu przyświecać.

Po pierwsze: nie widzimy powodów, dla których w tzw. debacie i prawyborach ma brać udział jedynie pięcioro kandydatów na prezydenta, skoro zarejestrowanych jest ośmiu? Z artykułu, umieszczonego w „GP” 20 października br. wynika, że udział w debacie potwierdziło pięcioro kandydatów, nie ma tam natomiast wyraźnej informacji o tym, ilu kandydatom Organizatorzy to zaproponowali, a w opinii naszego Komitetu dla pełnej jasności być powinna.
W ocenie KWW Macieja Kobylińskiego nie umieszczenie tej informacji w tak istotnym artykule oznacza brak szacunku do wyborców wspomnianych kandydatów, którzy poparli ich przy rejestracji kandydatur. Mają oni bowiem pełne prawo wiedzieć, czy popierani przez nich ludzie odmówili udziału w konfrontacji, czy też po prostu zostali pominięci przez Organizatorów, co stałoby w jawnej sprzeczności z zasadami demokracji.

Po drugie: wg założenia obydwu Organizatorów – na wybranego kandydata głos mogą oddać wyłącznie ci, którzy wykupią wydanie „Głosu Pomorza” z wydrukowanym kuponem do głosowania. Znacznie przy tym ograniczy prawo do głosowania ludziom, którzy z różnych przyczyn „Głosu Pomorza” nie kupią, jak również umożliwi wielokrotne głosowanie ludziom, którzy wykupią więcej egzemplarzy. Dowolną ilość głosów mogą oddawać również użytkownicy telefonów komórkowych poprzez nadanie SMS-ów, dodajmy – płatnych. Nie będzie to zatem w żaden sposób miarodajny, chociaż tylko wstępny wynik przedwyborczych zmagań. Przyniesie określony dochód Wydawcy tej Gazety, co w prywatnej firmie jest rzeczą zrozumiałą, lecz w naszej opinii - nie przy takiej okazji, od której komercja powinna być daleka, by uniknąć domniemania czyichkolwiek manipulacji. Dodatkowo - gdyby dochód przeznaczono na jakiś szlachetny cel, np. na Hospicjum Miłosierdzia Bożego w Słupsku – sytuacja byłaby zrozumiała i nie dawałaby podstaw do jakichkolwiek przypuszczeń.
-2-
Po trzecie: w regulaminie debaty napisano, iż każdy z kandydatów „zobowiązany jest” do przedstawienia swojego programu wyborczego w ciągu 15 minut. Jednocześnie informują Panowie, że z debaty zrealizowany zostanie 40-minutowy materiał radiowy, emitowany na antenie Radia
Gdańsk w późniejszym terminie oraz „zapis” gazetowy, prezentowany na łamach „Głosu Pomorza”.
W związku z komercyjnym charakterem tej imprezy nie mamy pewności, w jaki sposób jej przebieg zostanie przedstawiony w obu mediach, gdyż przypuszczalnie nikt nie będzie miał wpływu na to, co dziennikarze uznają za najważniejsze dla interesów swojego Wydawcy. Istnieje możliwość, że będzie to się różnić w sposób zasadniczy od interesu wyborców.

Po czwarte: po głębokiej analizie KWW Macieja Kobylińskiego doszedł do wniosku, że miejsce oraz czas przeprowadzenia debaty i prawyborów w sposób rażący odbiegają od rangi wyborów samorządowych, które stanowią podstawę młodej polskiej demokracji.

Reasumując: w ocenie Komitetu Wyborczego Wyborców Macieja Kobylińskiego organizowana na takich zasadach debata i prawybory prezydenckie zdecydowanie mijają się z swoim celem nadrzędnym, jakim jest rzetelne przedstawienie Słupszczanom sytuacji przedwyborczej, na co kandydat naszego Komitetu, kierując się szacunkiem do wszystkich mieszkańców Słupska nie może się zgodzić.

Czytaj także:
Debata przedwyborcza. Zabrakło Macieja Kobylińskiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto