Prokuratura sprawdzi wydział administracji

W słupskim Urzędzie Miasta wydano za dużo pieniędzy na papier, konserwację sprzętu komputerowego i szlaban przed ratuszem - ujawniono podczas wewnętrznej kontroli. Sprawą zajęła się już prokuratura i komisja dyscyplinarna.
- Trudno oszacować straty ratusza - mówi Leszek Pieńkowski inspektor, który przeprowadził kontrolę w wydziale administracji słupskiego magistratu. Okazało się, że wydział płaci za dużo za zakup papieru czy innych materiałów biurowych.

- Gdy zadzwoniłem do jednej ze słupskich hurtowni zaproponowali mi ceny o 25 proc. niższe, niż obecne płatności ratusza - informuje Pieńkowski. - W zeszłym roku na ten cel wydział administracji wydał ponad 250 tys. zł.
Sprawą zajęła się już komisja dyscyplinarna ratusza.
- Prowadzimy postępowanie wyjaśniające - mówi jej szef Jerzy Barbarowicz.
Zaznacza, że chociaż jeszcze nic nie jest udowodnione to wynik kontroli wewnętrznej jest co najmniej niepokojący.
- Faktury za materiały biurowe wydały mi się mocno zawyżone - twierdzi inspektor Leszek Pieńkowski. - Po rozmowach z hurtownią doszliśmy do porozumienia i tegoroczne faktury zostały już obniżone o 7 tys. zł - zapewnia.

Ale nie tylko zakup materiałów biurowych wzbudził wątpliwości.
- Podobnie było ze szlabanem przed dziedzińcem ratusza, który kosztował 12 tys. zł - mówi Pieńkowski. - Są w Słupsku firmy, które postawiłyby to urządzenie za niecałe 8 tys.
Zdaniem Pieńkowskiego ratusz przepłaca także na konserwacji sprzętu komputerowego.

- Zewnętrzna firma bierze aż 31 tys zł. rocznie - informuje. - Są jednak w ratuszu informatycy, którzy mogą to robić w ramach swoich obowiązków. Więc zaproponowałem rozwiązanie umowy.
Sprawą dyrektora wydziału administracji zajmuje się już nie tylko ratuszowa komisja dyscyplinarna, ale również prokuratura.
- Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył prezydent Słupska - mówi prokurator rejonowy Tomasz Walendziak.
- W poprzednich latach nie było w ogóle kontroli wewnętrznej - próbuje znaleźć powody zaistniałej sytuacji wiceprezydent Andrzej Obecny.

- Wprowadzenie jej na pewno uzdrowi sytuację w magistracie - dodaje radny Mirosław Pająk.
Radny zaproponował, aby inspektorzy zajęli się także innymi wydziałami ratusza.