Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prokuratura w Słupsku: Zaskakująca decyzja słupskiej prokuratury

opr. As
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Archiwum NM
Śledczy ze Słupska umorzyli śledztwo w sprawie kradzieży samochodu, chociaż policja zatrzymała mężczyznę, który przechowywał auto po kradzieży. Prokuratura uwierzyła w zeznania Marcina G., który twierdził że samochód ze śladami włamania przyjął od nieznanej osoby do naprawy.

Na co dzień mężczyzna prowadzi firmę budowlaną. Tymczasem właściciel samochodu, by ponownie uruchomić pojazd wydał ponad trzy tysiące złotych. Teraz nikt mu tych pieniędzy nie zwróci. Jest zaskoczony, że śledztwo zostało umorzone.

Zastępca prokuratora rejonowego w Słupsku Sylwia Knapik, w rozmowie z dziennikarzami Radia Gdańsk, podkreśla, że nie udało się udowodnić związku zatrzymanego z kradzieżą czy paserstwem samochodu. By skierować akt oskarżenia musimy mieć twarde dowody, podkreśla prokurator Knapik.

Samochód miał wyłamaną stacyjkę łamakiem i został uruchomiony poprzez wyrwane kable. Właściciel samochodu zamierza zaskarżyć decyzję o umorzeniu śledztwa. Wniosek musi rozpatrzyć sąd.

Źródło: Radio Gdańsk

Codziennie rano najświeższe informacje ze Słupska i Ustki prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto