Manifestacja rozpoczęła się pod lubelskim ratuszem. Stamtąd protestujący przeszli pod Urząd Wojewódzki, gdzie mieli nadzieję spotkać się z wojewodą. Małgorzata Jolanta Szołno-Koguc nie wyszła jednak do nich. Jak tłumaczył jej rzecznik, nie było jej wtedy w urzędzie. Petycję od demonstrujących przyjął dyrektor generalny urzędu. Następnym przystankiem była Komenda Wojewódzka Policji. Na jej schodach na manifestujących czekał Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji. Odebrał petycję i zapewnił, że policja pomaga protestującym. – Ochraniamy przemarsz, dbamy, aby nikomu nic się nie stało. W sprawie Protektora nie jesteśmy stroną, więc nie możemy zająć żadnego stanowiska – stwierdził.
Protestujący zamierzali wręczyć petycję także szefowi Prokuratury Apelacyjnej. Przez kilkadziesiąt minut stali przed budynkiem przy ul. Okopowej, blokując jeden pas ruchu. Mimo to, nikt do nich nie wyszedł. Pismo zostawili u portiera.
Manifestacja zakończyła się przed budynkiem LZPS przy ul. Kunickiego. – Wydarzenie oceniam pozytywnie. Teraz czeka-my na rezultaty – podsumowała Jolanta Wojciechowska, szefowa zakładowego OPZZ.
Niedługo potem rzeczniczka lubelskiej prokuratury poinformowała, że policja wszczęła dochodzenie w sprawie uporczywego naruszania praw pracowniczych przez zarząd LZPS. Protektor, do którego zakład należy, nie komentuje sprawy. We wtorek jego zarząd spotkał się z prezydentem Lublina. Ten ponownie zaprosił spółkę do strefy ekonomicznej na Felinie. Protektor ma czas do jesieni na podjęcie decyzji.
Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?