Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prywata w MOPR?

Marcin Kamiński
To jeden z największych skandali w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w ostatnich latach. Czy Malina I., kierowniczka działu specjalistycznej pomocy rodzinie połakomiła się na pieniądze oraz sprzęt przeznaczony na ...

To jeden z największych skandali w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w ostatnich latach. Czy Malina I., kierowniczka działu specjalistycznej pomocy rodzinie połakomiła się na pieniądze oraz sprzęt przeznaczony na wyposażenie mieszkania chronionego? Z takich mieszkań korzystają m.in. osoby, które opuściły placówki opiekuńczo-wychowawcze i próbują się usamodzielnić. Sprawę bada policja i prokuratura, które nie chcą podawać szczegółów.

„Dziennikowi Słupskiemu” udało się dotrzeć do poufnych informacji i policyjnych protokołów przesłuchań. Wynika z nich, że odpowiedzialna za wyposażenie mieszkania Malina I. przywłaszczyła sobie bony na zakup sprzętu elektronicznego otrzymane za zakupy w jednym ze sklepów na 1080 zł. W mieszkaniu chronionym (korzystają z nich m.in. osoby, które opuściły placówki opiekuńczo-wychowawcze i próbują się usamodzielnić) podczas spisu inwentarza dopatrzono się braku wyposażenia: bulionówek, naczyń żaroodpornych, talerzy, cukiernic oraz ręczników na 700 zł. Z dokumentów, do jakich dotarliśmy wynika również, że podczas przeszukania prokuratorskiego mieszkania Maliny I. znaleziono część tego wyposażenia. Czy pochodziły z mieszkania chronionego - nie wiadomo.
- Dodatkowo na wyposażenie mieszkania kupiono komputery, z których ani jeden nie był kompletny - mówi nam jeden z oficerów policji. - Nie miały oprogramowania, klawiatur ani myszek, a wydano na każdy po 3 tys. zł.
Za takie pieniądze można kupić doskonale wyposażone komputery. Potwierdza to prokuratura.
- Sprawdzamy te informacje, na razie wiadomo, że kupione komputery były niekompletne - mówi Beata Majewska, zastępca prokuratora rejonowego w Słupsku.
Gdy mieszkanie chronione wyposażono w sprzęt, nie zrobiono spisu inwentarza. Uczyniono to dopiero, gdy sprawa nadużyć wyszła na jaw. Malina I., choć ciążą na niej podejrzenia, nadal jest pracownikiem MOPR. Nie została zawieszona. - Sprawę musimy wyjaśnić - mówi Elżbieta Jacniacka, dyrektor MOPR. -Są rzeczy, które mi się nie podobają, ale czekam na wyjaśnienia pani Maliny.
Słupski ratusz, któremu podlega MOPR, również nie zajął stanowiska. - Obowiązuje zasada domniemania niewinności - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta. - Prezydent chce wyjaśnić tę sytuację zanim podejmie decyzję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto