Przebudowa Starego Rynku w Słupsku. Przeciwnicy modernizacji rynku nie składają broni.

W ramach dostępu do informacji publicznej Monika Grolewska, prowadząca kancelarię adwokacką w Gdańsku, zasypała słupskie władze pytaniami o planowaną modernizację Starego Rynku. Zrobiła to w imieniu Sławomira Stochniałka i Sławomira Gojdzia prowadzących działalności w kamienicach przy Starym Rynku.

Pytań padło 10, od tego czy prezydent miasta podjął przygotowania do realizacji inwestycji w zakresie uzyskanie koniecznych administracyjnych pozwoleń, czy wnosił o zgodę rady miejskiej i konserwatora zabytków, w jakim terminie planuje prace, z jakich środków je sfinansuje. Były też pytania o konkurs architektoniczny i czy zostały przeprowadzone analizy skutków tej inwestycji?

Odpowiedzi udzieliła sama prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. Okazuje się, że nie wszczęto żadnych procedur związanych z uzyskaniem pozwoleń. To planowane jest pod koniec bieżącego roku i początku przyszłego. Zdaniem pani prezydent nie ma potrzeby zwracania się do rady miejskiej, gdyż ta w 2005 roku uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a inwestycja jest z nim zgodna. Zresztą plan oparto na wynikach konkursu na zagospodarowanie przestrzenne Starego Rynku, ogłoszonego w 2001 roku. Tam zapisano sukcesywną przebudowę ciągów komunikacyjnych jezdnio-pieszych na trakty o dominacji ruchu pieszego.

Autorzy wspomnianej wyżej petycji, czyli przedsiębiorcy ze Starego Rynku, Nowobramskiej i Zamenhofa oraz mieszkańcy przypominali, że wezwali władze miasta do zaprzestania inwestycji w przebudowę Starego Rynku w proponowanej formie, ze względu na liczne negatywne następstwa społeczne i ekonomiczne.

"...Realizacja Inwestycji uśmierci tę część śródmieścia miasta i biznesy działających tu lokalnych przedsiębiorców, utrudni życie mieszkańców tej części miasta. Po może i pięknym placu Stary Rynek (po przebudowie) będzie hulał wiatr, ponieważ aktualni klienci lokali zlokalizowanych w tej części miasta już tutaj nie dojadą..." - czytamy w petycji.

Stąd pewnie pani adwokat zapytała o analizę skutków inwestycji.

"Inwestycja przebudowy Starego Rynku realizuje założenia planu miejscowego "Śródmieście" przyjętego uchwałą Rady Miejskiej w Słupsku z dnia 30.11.2005, stanowiącego prawo lokalne. W związku z powyższym dla przeprowadzenia inwestycji, w tym uzyskania niezbędnych decyzji administracyjnych, nie jest wymagane przeprowadzenia dodatkowych analiz"- kończy odpowiedź pani prezydent.

Przypomnijmy, kompleksowa rewitalizacja kwartału Starego Rynku wchodzi w fazę realizacji, ponieważ cztery miliony złotych dotacji z Funduszu Inwestycji Lokalnych trafi do Słupska. Decyzja rządu w tej sprawie zapadła pod koniec marca. W sumie projekt przebudowy tej części miasta urzędnicy obliczyli na 11 milionów złotych. Po informacji, że są pieniądze i samorząd zamierza przebudowę zacząć, zaczęto zbierać podpisy sprzeciwu.

Inwestycja będzie obejmować kompleksowo nie tylko przebudowę Starego Rynku, ale również przyległe fragmenty ulic Piekiełko, Zamenhofa i Grodzkiej wraz z terenem za budynkiem byłego kina Milenium. W ramach tej inwestycji planowane jest utrzymanie zbliżonej do obecnej liczby miejsc postojowych. Założeniem jest relokacja miejsc z obrębu Starego Rynku na nowy parking za budynkiem dawnego kina Milenium, zamiana miejsc równoległych na skośne na odcinkach ulic Piekiełko i Grodzkiej, wraz z rozszerzeniem zakresu miejsc postojowych.

Urzędnicy planują, że pod koniec tego roku ogłoszą przetarg na wykonawcę inwestycji. Zacznie się ona od ulicy Grodzkiej, potem Piekiełko i parking za Milenium. Właśnie po to, by w pierwszej kolejności zrobić miejsc parkingowe. Mają być gotowe przed sezonem w przyszłym roku.

Dopiero po sezonie, w okresie jesienno-zimowym ma zacząć się przebudowa Starego Rynku. Zakończenie przed latem 2023 roku!