Mecz toczył się pod dyktando Gryfa Słupsk, który bodaj pierwszy raz w tej rundzie, zdobył tak wyraźną przewagę. Pierwszą bramkę już w 7 minucie zdobył Krzysztof Biegański, który ni to strzałem, ni dośrodkowaniem, pokonał bramkarza gości. Piłka jeszcze odbiła się od słupska przy "okienku" bramki gości. Piękna bramka, chociaż wykonanie jak twierdzi trener, nieco przypadkowe.- Krzysiek przymierzał się do dośrodkowania, ale najpiękniejsze bramki wpadają gdy piłka schodzi z nogi- mówił na konferencji prasowej Grzegorz Wódkiewicz.
Gryf atakował. W 28 min. po akcji Patryka Pytlaka prawą stroną Szymon Gibczyński strzelił na 2:0. Trzecia bramka to autorstwo ponownie Krzysztofa Biegańskiego, który strzałem z linii pola karnego zakończył indywidualną akcję. Gryf miał jeszcze kilka sytuacji na pokonanie bramkarza gości, ale Biegański i Gibbczyński nie potrafili pokonać bramkarza w sytuacjach sam na sam. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Gryfa Słupsk.
Gryf Słupsk (dzisiaj na biało): Krymowski, Njoya, Ettinger, Prusaczyk, Andrychowski, Świdziński, Stępień, Klimek, Pytlak, Gibczyński, Biegański.
Gryf 2009 Tczew: 1. Janiszewski, 13 Staniszewski, 18 Lepczak, 10 Podbereźny, 4. Holz, 11 Kiwatrowski, 8 Borys, 17. Rieband, 14. Meler, 7. Tutkowski, 9. Nagórski.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?