Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczoły zasiedliły kłody barnte, zawieszone przez leśników [ZDJĘCIA]

Robert Gębuś
Robert Gębuś
fot.Nadleśnictwo Lębork
Sezon rojowy u pszczół praktycznie dobiegł już końca, także przyszedł czas na sprawdzenie stanu zasiedlenia naszych kłód bartnych wywieszonych w maju tego roku. I oto w 3 z nich zadomowiły się te pożyteczne owady

Na ten moment nie możemy jeszcze powiedzieć czy są to pszczoły dzikie, naturalnie występujące w lesie czy hodowlane, które wyroiły się z jakiejś okolicznej pasieki, gdyż te owady potrafią przelecieć nawet 10 km w celu zasiedlenia nowych miejsc. W każdym bądź razie mamy nadzieje, że zostaną z nami na dłużej.

-Rojenie się pszczół jest to naturalny proces rozmnażania się tych owadów. Rodzina pszczela po osiągnięciu określonej „siły” (wielkości rodziny) dzieli się i w wyniku tego „wydaje rój”. Stara królowa matka po złożeniu kilku do kilkunastu jajeczek w miseczkach, czyli w specjalnych komórkach na plastrze służących do wychowu nowych matek, jest przygotowywana przez pszczoły do wylotu i ustąpienia miejsca mającej się dopiero wykluć z jaja nowej królowej. Oczywiście nie leci sama, wraz z nią wyrusza od 50 do nawet 80 procent wszystkich pszczół znajdujących się w starym gnieździe tzw. „macierzaku”. Owady te są młode wypoczęte i mają ze sobą duże zapasy miodu i pyłku, dzięki temu od razu po zasiedleniu nowego miejsca przystępują do intensywnego rozwoju

- informuje lęborskie nadleśnictwo.

Czytaj również:Nadleśnictwo przygotowało kłody bartne

Rój pszczół po wyjściu z macierzaka nie leci od razu w nowo wybrane miejsce, lecz najpierw zawisa na pobliskiej gałęzi w formie grona i potrafi tak wisieć nawet przez parę dni. W tym czasie pszczoły zwiadowczynie odwiedzają różne potencjalne miejsca na nowe gniazdo w celu wybrania sobie najlepszego. Pszczoły potrafią jednocześnie rozpatrywać nawet do 34 różnych miejsc, a o tym które z tych miejsc ostatecznie zwycięży decyduje ilość przekonanych do danego miejsca zwiadowczyń. W procesie tym powracające do roju pszczoły rekrutują kolejne zwiadowczynie do obejrzenia danego miejsca. W końcowym etapie, tj. gdy około 500 z nich jest w pełni przekonanych do nowego gniazda, cały rój przenosi się do niego.

Nadleśnictwo Lębork podejmuje szereg działań mających na celu wsparcie rodzimych owadów zapylających, w tym pszczół dla których wieszamy kłody bartne. Ponadto sadzimy na uprawach leśnych drzewa i krzewy miododajne i pyłkodajne, zwiększając tym samym różnorodność biologiczną, a także dbamy o retencjonowanie wody w lesie, która jest jednym z głównych czynników determinujących występowanie wielu organizmów, w tym pszczół.

Jednak każdy z Nas może mieć realny wpływ na pomoc zapylaczom. Zachęcamy Państwa z całego serca do sadzenia roślin miododajnych czy to przez tworzenie rabat kwiatowych, czy tworzenie łąk kwietnych. Ponadto ograniczmy w swoich ogródkach stosowanie oprysków chemicznych na rzecz może bardziej przyjaznych preparatów biologicznych. Ważne jest również tworzenie poideł, z których oprócz zapylaczy skorzystają na pewno spragnione, w upalne dni ptaki. Dodatkowo z bardzo prostych materiałów takich jak cegła dziurawka, trzcina, nawiercone kołki drewniane itp. Możemy stworzyć domki, czy jak kto woli hotele dla owadów, w tym zapylaczy. Czasami nie trzeba ponosić wielkich kosztów na ratowanie świata przyrody, ale zacząć od własnego podwórka, a chęci i poświęcony czas sprawią, że świat dookoła Nas stanie się przyjaźniejszy dla wszystkich i dla Nas i dla otaczającego Nas środowiska.

źródło: nadleśnictwo Lębork

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pszczoły zasiedliły kłody barnte, zawieszone przez leśników [ZDJĘCIA] - Lębork Nasze Miasto

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto