Zdaniem śledczych 11-go maja ubiegłego roku mężczyzna zaczaił się pod domem doktora Iwaszko i bił go deską oraz kopał po głowie. Tą samą deską zniszczył też samochód doktora. Życie ginekologa uratowało kilka operacji neurochirurgicznych.
Na miejscu zdarzenia policjanci znaleźli list, słowa wycięto z gazety. Jego treść nie pozostawiała wątpliwości. Napad na lekarza był zemstą.
Tomasz P. był zazdrosny o kontakty jego żony z lekarzem. Przychodził do gabinetu doktora i kwestionował potrzebę badań ginekologicznych, w szczególności tych wymagających zdjęcia bielizny.
Prokuratura oskarżyła Tomasz P. o próbę zabójstwa lekarza. Mężczyzna był obserwowany przez dwie grupy psychiatrów, którzy orzekli że wiedział co robi w chwili zdarzenia. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Źródło: www.radiogdansk.pl
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?