W uzasadnieniu wyroku sędzia Anders Hagsgard podkreślił, że nie ma cienia wątpliwości, co do winy obu Polaków. W opinii sądu dowody, jakie zgromadziła prokuratura układają się w logiczną całość.
Dowody to ślady DNA obu mężczyzn, logowanie się telefonów komórkowych podejrzanych do stacji bazowych w pobliżu miejsca zbrodni i ślady butów Mirosława T. Obaj mężczyźni mieli najpierw obezwładnić 70-letnie małżeństwo Antby, a potem torturować i zamordować.
Powodem zbrodni miała być zrabowana z domu w Langared kasa pancerna, a w niej około 360 tysięcy koron. To nieco ponad 170 tysięcy złotych. Sejfu i pieniędzy nie odnaleziono.
33-letni Mirosław T. i 40-letni Jacek T. pracowali w Szwecji przy naprawianiu dachów. Zostali zatrzymani w listopadzie ubiegłego roku w Słupsku i Gardnie Wielkiej. Obaj nie przyznają się do winy. Wyrok szwedzkiego sądu nie jest prawomocny.
Obaj podejrzani zadeklarowali, że ewentualną karę chcą odbywać w Polsce.
Źródło: Radio Gdańsk
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?