Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupia pnie się w górę

JACEK ŻUKOWSKI
Agnieszka Łazańska-Korewo była najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie.
Agnieszka Łazańska-Korewo była najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie.
Szczypiornistki Słupi Słupsk pokonały w słupskiej hali Gryfia akademiczki z Warszawy 29:23 (12:12). Zwycięstwo słupszczanek przyszło z wielkim trudem, a podopieczne Adama Fedorowicza musiały mocno się napracować, aby ...

Szczypiornistki Słupi Słupsk pokonały w słupskiej hali Gryfia akademiczki z Warszawy 29:23 (12:12). Zwycięstwo słupszczanek przyszło z wielkim trudem, a podopieczne Adama Fedorowicza musiały mocno się napracować, aby zdobyć cenne punkty na własnym terenie. Po tym sukcesie Słupia awansowała na trzecie miejsce w pierwszoligowej tabeli.

Piłkarki ze Słupska wyszły na ten pojedynek zupełnie rozluźnione. Stawiane w roli zdecydowanego faworyta zlekceważyły swoje rywalki i mogło to się źle dla nich skończyć. Szczególny brak koncentracji dało się zauważyć na początku pierwszoligowego meczu. Słupszczanki nie spodziewały się zapewne takiego oporu ze strony akademiczek. Tym większe było zdziwienie wśród kibiców, gdy przyjezdne objęły prowadzenie w 7 minucie pierwszej połowy 3:2. Praktycznie do przerwy warszawianki były równorzędnym przeciwnikiem dla słupskich szczypiornistek, a w 26 minucie prowadziły nawet 12:9. Zawodniczki Słupi popełniały w tym czasie bardzo dużo niewymuszonych fauli i błędów. Niecelnie podawały, a ponadto często traciły piłkę w ataku. Dopiero w ostatnich czterech minutach pierwszej połowy Słupia opanowała grę i systematycznie odrabiała straty. Dodatkowo miejscowe znakomicie radziły sobie w obronie. Po serii trzech trafień Agnieszki Łazańskiej-Korewo na tablicy świetlnej pojawił się remis 12:12. W drugiej połowie słupszczanki zneutralizowały poczynania ofensywne zawodniczek ze stolicy i same zabrały się do solidnej gry. Mocno podkręciły tempo, a rywalki nie potrafiły nadążać za błyskawicznymi kontratakami Słupi. Z każdą minutą miejscowe zaczęły uzyskiwać większą przewagę. Grały bardzo bojowo i ambitnie. Na 12 minut przed końcem spotkania Słupia prowadziła 24:16 i do końca meczu słupszczanki kontrolowały już bieg wydarzeń na boisku.
- Ten mecz miał da oblicza - komentował po końcowym gwizdku Adama Fedorowicz, trener Słupi Słupsk. - W pierwszej połowie moje podopieczne chciały wygrać najmniejszym wysiłkiem, ale nic im nie wychodziło. W przerwie meczu musiałem je przywołać do porządku. Użyłem mocnych słów i to dało efekt w drugiej części meczu.
Dorobek bramkowy słupszczanek: Agnieszka Łazańska-Korewo 9, Paulina Muchocka 6, Katarzyna Joszczuk 5, Anna Pniewska 5, Barbara Kaźmierczak 3, Agnieszka Marciuch 1. Ponadto na parkiecie występowały jeszcze: Agata Głodek i Sandra Chudzińska. W słupskiej bramce na zmiany występowały: Katarzyna Kiliszewska i Katarzyna Kochańska.

Tabela
1. Łączpol Gdynia 18 33 588-453
2. SMS Gliwice 17 29 525-397
3. Słupia Słupsk 17 23 529-418
4. KSS Kielce 17 22 536-437
5. SPR II Lublin 17 21 524-487
6. AZS Wrocław 17 20 450-408
7. AZS Kraków 17 12 404-523
8. Jelenia Góra 17 11 477-514
9. AWF Warszawa 18 7 423-528
10. Kościerzyna 17 7 396-549
11. Nowy Sącz 17 5 363-500

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto