Zdaniem radnego prezydent Słupska, Maciej Kobyliński, przeznacza pieniądze z obligacji między innymi na wypłaty dla nauczycieli. A w tej sytuacji mogą być problemy z zamknięciem budżetu.
Czytaj także: Robert Kujawski zarzuca prezydentowi oszustwo. Obligacje nie poszły na inwestycje
Radni Prawa i Sprawiedliwości w Słupsku nie pierwszy raz mają wątpliwości w sprawie obligacji. Kilka dni temu Regionalna Izba Obrachunkowa w Gdańsku uznała, że emisja obligacji w Słupsku na kwotę 23 milionów była zgodna z prawem. Izba zbadała sprawę na wniosek radnych PiS.
Zdaniem PiS Tomasz Franciszkiewicz, dyrektor wydziału finansowego, nie miał uprawnień, aby złożyć podpis, który umożliwił emisję obligacji. RIO nie znalazła uchybień.
Pieniądze z obligacji miały być przeznaczone na realizację ponad 50 inwestycji.
Dlaczego Tomasz Franciszkiewicz nie będzie skarbnikiem miasta?
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?