Słupsk. Mini golf, tor łuczniczy i przystań

Tor łuczniczy dla bractwa rycerskiego, ściana wspinaczkowa, pole do mini golfa, pole karawaningowe na 15 stanowisk czy przystań kajakowa z prawdziwego zdarzenia - to tylko kilka przykładów koncepcji zagospodarowania Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku. Opracował ją Henryk Jarosiewicz, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. I jak przyrzeka niektóre z pomysłów zostaną zrealizowane jeszcze w tym roku.

- Na pewno powstanie tor łuczniczy, pole namiotowe, zostanie usypana druga górka i powstanie trasa do biegów przełajowych - zapewnia Jarosiewicz.
Coraz większą popularnością cieszą się turnieje rycerskie oraz zawody łucznicze. Stąd potrzeba wybudowania toru.
- Mamy już gotowy plan budowy na pięć stanowisk - wyjawia Bronisław Nowak, opiekun naukowy Drużyny Rycerskiej Bractwa Rycerskiego Bogusława V.
Tor, w zależności od wolnego terenu, będzie miał od 25 do 50 metrów. Nad tarczami oraz startującymi zawodnikami będzie zadaszenie. Będzie też strzałochwyt dla bezpieczeństwa widzów. - Już latem chcemy zorganizować, może nawet międzynarodowy, turniej - dodaje Nowak.
Skate-Park zostanie przeniesiony z części otwartej do zamkniętej, której gospodarzem jest SOSiR. W zwolnionym przez niego miejscu powstanie mini pole golfowe oraz skałka wspinaczkowa.
- Widzieliśmy takie pole na Malcie pod Poznaniem. Cieszy się ogromnym powodzeniem - dodaje Jarosiewicz. Według niego koszt budowy nie jest duży - 40 tys. zł.
Płyta lodowiska zostanie zaadaptowana do gry w piłkę koszykową. Najbardziej kosztowna będzie modernizacja przystani kajakowej, gdyż trzeba odtworzyć całe nabrzeże i zapobiec zamulaniu się akwenu przystani. W realizację całego przedsięwzięcia powątpiewa radny Zbigniew Babiarz-Zych: - Na to potrzeba półtora miliona złotych. Trzeba je znaleźć w budżecie. O ile pamiętam, to szukamy ich już trzecią kadencję.
- Znajdziemy - kończy optymistycznie Jarosiewicz.