- To są takie choroby wieku dziecięcego - wyjaśnia Anna Szabłowińska, rzecznik prasowy słupskiego MZK. - Chodzi o to, że w tych modelach zainstalowano komputery od innego producenta, niż stosowane były dotychczas. Trzeba je teraz ustawić tak, żeby współgrały z pozostałymi urządzeniami w autobusie. Wystąpiły problemy z wyświetlaniem informacji wewnątrz pojazdu.
Jak zapewnia Szabłowińska, drobna usterka wkrótce powinna zostać usunięta. Podkreśla również, że można ją było wykryć dopiero podczas jazdy.
Przypomnijmy, że podczas przetargu na zakup autobusów nie obyło się bez przepychanek. Solaris, który również proponował władzom Słupska swoje pojazdy uznał, że Scania jest przez nie faworyzowana. Powodem była zmiana specyfikacji przetargu. Wprowadzono między innymi wymóg, żeby silniki były tej samej marki, co autobusy. Te warunki spełniała tylko Scania. To spowodowało protesty spółki Solaris, która uważała, że naruszono zasady uczciwej konkurencji.
Ostatecznie przetarg wygrała Scania, która w Słupsku produkuje swoje autobusy. Zadecydowała cena. Scania sprzedała siedem autobusów za około 6 mln 800 tys. zł., czyli o ponad 100 tys. złotych taniej, niż proponował Solaris.
Wszystkie autobusy są niskopodłogowe i wyposażone w platformę do wjazdu wózków inwalidzkich, klimatyzację i monitoring.
Nowe autobusy mają zostać oficjalnie zaprezentowane 19 października br. na placu Zwycięstwa.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?