- Ścieżki isnieją od sześciu lat i co roku je odświeżam- mówi Eugeniusz Niemiec, pomysłodawca utworzenia ścieżek. - Były jednak słabo oznaczone. Przejechaliśmy więc je GPS i nałożyliśmy na mapę. Ścieżki służą nie tylko do chodzenia z kijami, ale też do biegania i każdej innej formy czynnego spędzania czasu.
Najdłuższa z sześciu ścieżek, to czerwona 10-cio kilometrowa trasa do Grąsina. Trasa do Siemianic też ma 10 kilometrów. Trasy sa połączone łącznikiem. Jest też, 3 kilometrowa ścieżka z przyrządami. Jest też 5 kilometrowa ścieżka crossowa, mała, niespełna kilometrowa pętla i nieco większa, dwukilometrowa. Czym jest nording walking? - mówi Zenon Bartoś, instruktor nording walking. -Poprawia się aparat ruchu, układ krążenia i pozytywnie wpływa na kręgosłup.
-Preferuję chodzenie z kijkami, bo to dla mnie przedłużenie kariery- mówi Jan Huruk, maratończyk.
Nording walking ( spacer nordycki) to bardziej rekraacja, niż sport. Polega na marszu z specjalnie zaprojektowanymi kijkami, które są połączeniem kijów trekkingowych i kijów od nart biegowych. Polega na rozruszaniu przestrzeni barkowej, oraz górnej części ciała ręce, bark, ramion, mięśni klatki piersiowej oraz kręgosłupa. Nording walking to rekraacyjna propozycja skandynawów. Dyscyplina wzięła swój początek z treningów fińskich narciarzy. W latach osiemdziesiątych chodzenie z kijkami rozpowszechniło się to wśród sportowców inncyh dyscyplin, a dziesięć lat później dostało się pod strzechy.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?