Sąd nie przychylił się do wniosku adwokata i aresztowanych o zastosowanie dozoru policyjnego w obawie, że mężczyźni mogliby się ukrywać i kontaktować ze sobą w celu ustalenia jednolitych zeznań.
Zatrzymani za zabójstwo starszego małżeństwa w Szwecji
Mężczyznom postawiono zarzut zabójstwa, ci jednak nie przyznają się do winy. Szwedzka policja nie ma wątpliwości, że to właśnie Polacy dopuścili się zbrodni. Do zabójstwa doszło 19 października. Małżeństwo Szwedów mieszkało w gospodarstwie na uboczu. 69-letni mężczyzna i jego o dwa lata starsza żona zostali znalezieni martwi przez swoich znajomych. Ciało mężczyzny leżało w stodole, a kobiety w domu.
- Sprawcy zbrodni musieli wcześniej obserwować dom i jego gospodarzy - mówi Korycki. - Podejrzani po uprzednim związaniu ofiar i zaklejeniu taśmą ich twarzy zadali mężczyźnie kilkanaście ciosów w głowę ciężkim narzędziem, kobietę zaś udusili. Po dokonaniu zabójstwa, zabrali z mieszkania ofiar sejf i niezwłocznie opuścili wynajmowane w Goeteborgu mieszkanie, nie zabierając nawet swoich rzeczy.
Mężczyźni znali, że wrócili do Polski 19 października.
Mirosław T. jako powód powrotu wskazał wezwanie do sądu kilka dni później, natomiast Jacek T. do kraju miał wrócić z powodu braku pracy w Goeteborgu. Obaj mężczyźni twierdzą, że nie wiedzą nic na temat podwójnego morderstwa i dowiedzieli się o nim w chwili aresztowania.
Sprawy nie przesadza adwokat oskarżonych. - Nie wiemy jakim materiałem dowodowym dysponują szwedzkie organy ścigania - mówi. - Wcześniej w tej sprawie aresztowano w Szwecji dwie osoby, mogły one pomówić oskarżonych.
Wątpliwości nie ma prokuratura. - Dowody musiały być wystarczająco silne, skoro wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?