Według nieoficjalnych informacji, podczas zdawania broni, po zakończeniu służby, jeden z policjantów konwoju przeładował broń i przystawił do piersi pełniącego z nim służbę funkcjonariusza.
Podczas tego zajścia miały paść słowa: "A teraz cię ch...u zaj....ę!". Do tej sytuacji, według naszych informacji, rzekomo doszło w korytarzu słupskiej komendy, prowadzącym do miejsca, w którym zdaje się broń służbową.
Przerażony policjant miał uspokajać napastnika, prosząc go, żeby odłożył broń, a ten... po chwili włożył pistolet z powrotem do kabury, po czym, jak gdyby nigdy nic, go zdał. Zastraszony funkcjonariusz tuż po zajściu sporządził notatkę służbową i poinformował o zdarzeniu słupską prokuraturę.
- Potwierdzam, że taka informacja do nas wpłynęła - mówi Dariusz Iwanowicz, szef słupskiej Prokuratury Rejonowej. - Prowadzimy czynności sprawdzające.
Na żadne pytania dotyczące szczegółów zajścia w słupskiej komendzie, komendant wojewódzki w Gdańsku, któremu podlega Wydział Konwojowo-Ochronny, jak na razie odpowiadać nie chce.
- W tej sprawie wszczęto postępowanie wyjaśniające - informuje kom. Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?