- Z tego co się orientuje, to pan prezydent planuje zwołanie nadzwyczajnej Rady Miejskiej, ale nie znam jeszcze daty - mówi Mariusz Smoliński, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Słupsku.
Sesja ma głównie dotyczyć obligacji. Chociaż niewykluczone jest, że będzie jeszcze jeden punkt obrad.
- Prezydentowi zależy na tych obligacjach, ponieważ chce domknąć budżet - twierdzi Mariusz Smoliński. - W Sopocie, Jacek Karnowski otrzymał 40 milionów, a w Słupsku rada blokuje 18 - dodaje.
Przypomnijmy, że na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni Platformy Obywatelskiej nie chcieli, aby miasto zaciągnęło kredyt w wysokości 18,5 miliona złotych. Według nich większa część tej kwoty ma być przeznaczona na wydatki związane z ratuszem.
Na wrześniowym posiedzeniu zdecydowano, że zostanie zaciągnięty kredyt w wysokości 12 mln zł, który będzie przeznaczony na rewitalizację centrum Słupska w ramach tzw. „Rewitalizacji Traktu Książęcego” i modernizację ul. Grunwaldzkiej.
Rada Miasta stosunkiem głosów 8 za do 6 przeciw, przy dwóch głosach wstrzymujących, odrzuciła projekt emisji obligacji na wydatki bieżące w kwocie18,5 mln. zł
Sam prezydent Słupska uważa, że do końca roku miasto będzie zadłużone na ponad 50%, jednakże nie widzi przeciwwskazań, aby zaciągnąć kredyt na obligacje.
Na sesji, którą planuje zwołać zamierza przekonać radnych do swojego pomysłu.
Czytaj więcej:
Będzie kredyt na rewitalizację Słupska, ale nie będzie obligacji
PO nie chce obligacji
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?