Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Strażnicy miejscy hurtem wypisują mandaty na ul. Grodzkiej

Robert Gębuś
fot. pp
Od dwóch tygodni na ulicy Grodzkiej obowiązuje nowa organizacja ruchu. Ulicę wyłożono kostką brukową, po której mogą jeździć jedynie taksówki i autobusy. Pozostali kierowcy muszą objechać rynek. Mieszkańcy mieli tydzień na przyzwyczajenie się do nowych zasad. Nie wszystkim przyszło to gładko. Kto o nich nie pamięta, musi sięgnąć głębiej do kieszeni. Strażnicy miejscy od tygodnia wlepiają mandaty i robią to, dosłownie, hurtem.

Czytaj także: Nowa organizacja ruchu na ul. Grodzkiej

- Przez tydzień upominaliśmy kierowców, teraz już karzemy - mówi Waldemar Fuchs, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Liczba dochodzi do kilkudziesięciu mandatów dziennie.

Kierowcy mówią wprost - zamknięcie ul. Grodzkiej to pomysł kompletnie chybiony.

- Żeby wjechać w Armii Krajowej, muszę objechać Stary Rynek - mówi pan Waldemar, taksówkarz (nazwisko do wiadomości red.). To zwykłe komplikowanie życia mieszkańcom, którym ogranicza się poruszanie po jednej z najważniejszych słupskich ulic.

Słów krytyki pod adresem pomysłodawców zamknięcia Grodzkiej nie szczędzą właściciele sklepów przy Starym Rynku, dla których ograniczony ruch oznacza mniejszy utarg.

- I tak ledwie przędziemy, bo handel przenosi się do centrów handlowych - narzeka Małgorzata Lewandowska, pracownica sklepu spożywczego. - Po tym jak zamknęli ulicę, jest jeszcze gorzej. Jeśli dalej tak pójdzie, podzielimy los Delikatesów Mariackich, które niedawno musiały zwinąć interes.

Tę opinię podziela Janusz Gaczyński, właściciel kina Milenium, który właśnie remontuje obiekt. -Centrum miasta umiera - mówi. - Nie rozumiem, dlaczego zamknięto dla ruchu ulicę Grodzką, skoro wokół tak naprawdę nic się nie dzieje. Nie ma żadnej oferty dla mieszkańców, a na siłę robi się w tym miejscu strefę zamieszkaną.

Zdaniem Gaczyńskiego zamknięcie ulicy miałoby sens, gdyby przeprowadzono rewitalizację okolic Starego Rynku z prawdziwego zdarzenia.

- Kwartał ulic wokół Starego Rynku powinien zostać zagospodarowany, dopiero później powinno się myśleć o zamykaniu ulicy. Tymczasem centrum miasta jest przenoszone na ulicę Szczecińską, do Centrum Handlowego Jantar. Tam powstanie Multikino, Filharmonia, a o prawdziwym sercu miasta, które powinno znajdować się przy Starym Rynku, jakby się zapomina.

Decyzję o ograniczeniu ruchu na ulicy Grodzkiej podjęto podczas majowej sesji Rady Miejskiej w Słupsku. Ulica Grodzka, w której naliczono kilkadziesiąt dziur, początkowo miała być jedynie wyremontowana. Podczas prac odkopano pozostałości przedwojennego hotelu Munds, Bramy Holsztyńskiej oraz domu von Stephana, wynalazcy kartki pocztowej. Początkowo były plany wyeksponowania wykopalisk, ostatecznie jednak zdecydowano się jedynie na częściowe zamknięcie ulicy Grodzkiej.

Zobacz także: Koniec prac archeologicznych na ul. Grodzkiej

Codziennie rano najświeższe informacje ze Słupska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto