Słupsk. Trener Adomaitis zostaje w Słupsku

- Bardzo się cieszymy z tego, że trener Adomaitis zdecydował się na pozostanie u nas - mówi Marcin Sałata, generalny menedżer klubu.

Słupszczanie od samego początku nie ukrywali, że chcieli kontynuować z 37-letnim szkoleniowcem, ale Litwin czekał też na inne oferty. Zgodnie z klauzulą zawartą w zeszłorocznej umowie Adomaitis miał czas do 14 czerwca na odpowiedź, czy zostaje na kolejny sezon. Koniec końców zostaje w Słupsku, mimo że Energa Czarni zrezygnowali z występów w europejskich pucharach.

Zobacz jak Czarni Słupsk zdobyli brąz: Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot 72:71 (wideo)

- Myślę, że w naszym zespole nadal będzie miał okazję się rozwijać - twierdzi Sałata.

Adomaitis jest uznawany za ojca sukcesu słupszczan. Przypomnijmy, że prowadzona przez niego ekipa w sezonie 2010/11 zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski. Energa Czarni grali widowiskowo i skutecznie, chociaż mieli wzloty i bolesne upadki. Walkę o trzecie miejsce wygrali z Treflem Sopot.
- Dainius jest trenerem niezwykle pracowitym i ambitnym, w zakończonym sezonie wspólnie osiągnęliśmy sukces i jesteśmy przekonani, że nie był on ostatnim - powiedział na łamach oficjalnej strony ligi Andrzej Twardowski, prezes słupskiego klubu.

Niemal przesądzona jest też kwestia asystenta Adomaitisa. W przyszłym sezonie ponownie w tym charakterze powinien pracować Ulvis Helmanis. - Priorytetem dla nas, zanim przejdziemy do kontraktowania zawodników, jest podpisanie Helmanisa - przyznał Sałata.

Włodarze Czarnych Panter są przede wszystkim zadowoleni ze stabilizacji. Wszak dotąd rokrocznie, niekiedy nawet wcześniej, dochodziło do zmiany na stanowisku trenera. To nie służyło nikomu, zwłaszcza zawodnikom. Energa Czarni obrali więc inny kierunek. Dotyczy to również składu.

Ważne kontrakty na najbliższy sezon mają bowiem Paweł Leończyk, Mantas Cesnauskis, Zbigniew Białek, Krzysztof Roszyk i Patryk Przyborowski. Wiadomo już na pewno, że w Enerdze Czarnych nie pozostanie Wojciech Szawarski, który wybrał drugoligową BM Węgiel Stal Ostrów Wielkopolski.
Na tym jednak kończy się lista aktualnych graczy trzeciej drużyny Tauron Basket Ligi.

- Działamy na tym polu już od dłuższego czasu, rozglądamy się za nowymi nabytkami. Chcemy bowiem zakontraktować jeszcze co najmniej trzech zawodników. Rozmawiamy z koszykarzami, którzy występowali u nas w minionym sezonie. Chcemy zatrzymać u siebie Jerela Blassingame'a czy Bryana Davisa. Wówczas zostałby nam przynajmniej jeden wakat. Jeśli nie uda się dojść z tymi zawodnikami do porozumienia, wtedy rozejrzymy się za innymi - dodał generalny menedżer Energi Czarnych.

- Nie będziemy się jednak spieszyć. Jak już wspominałem, uważnie będziemy przyglądać się wydarzeniom za oceanem, związanym z ewentualnym lokautem - powiedział z kolei na łamach plk.pl Twardowski, który liczy, że w przypadku lokautu (zawieszenie rozgrywek) w najlepszej lidze świata NBA, wartościowi gracze zmniejszą swoje oczekiwania finansowe.