Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupsk. W szpitalach brakuje krwi

Adam Sito
Tu powinna być krew grupy zero. Niestety, nie mamy ani woreczka - mówi Ryszard Jaguś.
Tu powinna być krew grupy zero. Niestety, nie mamy ani woreczka - mówi Ryszard Jaguś.
W słupskiej stacji krwiodawstwa dramatycznie brakuje krwi. - Nie mamy krwi potrzebnej nawet do operacji - usłyszeliśmy w stacji krwiodawstwa. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku.

W słupskiej stacji krwiodawstwa dramatycznie brakuje krwi. - Nie mamy krwi potrzebnej nawet do operacji - usłyszeliśmy w stacji krwiodawstwa. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Słupsku. Godzina siódma rano. Na biurku dyrektora dzwoni telefon ze szpitala.

- Macie krew? - Nie - nie mogę wam dzisiaj pomóc - słyszą lekarze potrzebujący krwi dla umierającego pacjenta.
Przed takim problemem staje prawie codziennie dyrektor centrum Ryszard Jaguś. Aktualnie największe braki są w przypadku grup „O” i „A”.
- Deficyt? Jest tragicznie! - mówi Ryszard Jaguś i prosi krwiodawców o zgłaszanie się do stacji przy ulicy Szarych Szeregów w Słupsku. Dodaje też, że krwi grup „AB” i „B” ma wystarczająco dużo, ale i w tym przypadku także zaprasza dawców. Ich krew przyda się w innych regionach Polski.
- Nic się nie marnuje. Codziennie mam telefony ze szpitali całego kraju z prośbami o krew. W miarę możliwości pomagamy im, ale w wakacje sami mamy mniej krwi. A zapotrzebowanie jest większe. W pierwszej kolejności zabezpieczamy krew dla szpitali regionu słupskiego. Dla tych placówek nie może zabraknąć. I nie zabraknie - zapewnia dyrektor stacji.
Corocznie Słupsk jest zasypywany prośbami z kraju o krew. Trafia tam tylko w razie nadmiaru danej grupy w Słupsku. Tak jak teraz z grupą „AB”. Słupsk jest co roku w specyficznej sytuacji, gdyż nie występują tu wakacyjne braki tego leku, lub - tak jak w tym roku - brakuje tylko niektórych grup.
- Mamy wielu dawców mundurowych, z jednostek wojskowych w Słupsku, Ustce i Redzikowie. Do tego szkoła policji i kilka innych instytucji, które nigdy nas nie zawodzą, nawet w środku wakacji - chwali się dyrektor Jaguś.
RCKiK pobiera także krew w punktach terenowych w Miastku, Lęborku i Chojnicach, a czasem na wyjazdowych akcjach w Bytowie i Człuchowie.
Za oddanie krwi dawca otrzymuje na miejscu osiem tabliczek czekolady oraz zwrot kosztów dojazu do stacji. Przysługuje mu dzień wolny w pracy.
- Nie to powinno być istotne - krew to dar życia i oddając ją możemy komuś je uratować - zachęca dyrektor Jaguś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto