Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupska policja z dronami polowała na kierowców łamiących przepisy [ZDJĘCIA]

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Policyjne drony nad Słupskiem
Policyjne drony nad Słupskiem Łukasz Capar
Policjanta drogówki dostrzeżesz, przed radarem zwolnisz. Dron będzie wisieć na głową, by z odległości kilkuset metrów sprawdzić,czy jadąc autem, nie rozmawiasz przez telefon. Mandaty za niezapięte pasy i przejazdy na czerwonym świetle posypały się we wtorek w Słupsku. Policja wylotówki patrolowała z powietrza.

Policyjny patrol na ulicy Wiejskiej zatrzymuje do kontroli wybrane auta. Kilkaset metrów wyżej, już na ulicy Gdańskiej, dwóch innych funkcjonariuszy drogówki pochyla się nad ekranami urządzeń do obsługi drona, który wisi w powietrzu nad skrzyżowaniem. Jeden z jego operatorów steruje lotem, drugi obsługuje kamerę, która z odległości kilkuset metrów i dzięki wielokrotnemu powiększeniu jest w stanie sczytać tablice rejestracyjne i sprawdzić, czy kierowca nie rozmawia przez telefon komórkowy podczas jazdy. Nic dziwnego, urządzenie wyposażono w 30-krotny zoom optyczny i 180-krotny zoom cyfrowy, co pozwala na rejestrowanie uczestników ruchu drogowego z dużej odległości. Kiedy tylko z powietrza widać wykroczenie, informacja jest przekazywana do patrolu. Dalej już tylko twarde lądowanie, które kończy się mandatem.

Policyjne drony nad Słupskiem

Słupska policja z dronami polowała na kierowców łamiących pr...

We wtorek policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku i funkcjonariusze słupskiej drogówki sprawdzali dwa wybrane skrzyżowania. Oprócz ulicy Wielkiej i Gdańskiej byli obecni też w rejonie marketu Auchan, ulicy Szczecińskiej i Witosa.

- Kierowcy byli zaskoczeni tego typu kontrolą - przyznaje mł. asp. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP Słupsk. - To pierwszy raz, kiedy realizowaliśmy tego typu działania, podczas których doszło do ujawnienia w sumie dziesięciu wykroczeń. Mowa o niezapiętych pasach bezpieczeństwa, przejazdach na czerwonym świetle czy niezabezpieczeniu materiałów sypkich na pojazdach ciężarowych.

ZOBACZ TEŻ:

Słupska policja już dziś zapowiada, że patrole z powietrza będą w rejonie realizowane cyklicznie. W praktyce będzie to wymagało każdorazowego przyjazdu policyjnych operatorów Gdańska. Ci ostatni i tak wspomagają kolegów z komend na terenie całego województwa.

Tymczasem w regionie jest już tego typu urządzenie. Mowa o dronie zakupionym przez starostwo powiatowe. Potrafi sporo. Obok analizatora zanieczyszczeń i kamery, która nagrywa w wysokiej rozdzielczości, jest też opcja rejestracji obrazu w podczerwieni i termowizja. Dron starostwa razem z pakietem szkoleniowym i zapleczem kosztował ponad 170 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że ten statek powietrzny potrafi też rozpoznawać skażenia chemiczne i szukać nielegalnych wysypisk. Jego maksymalny zasięg to 15 km, a długość lotu to aż 55 min. Pułap, przy dobrej pogodzie, to aż pięć tysięcy metrów. Co ważne, zakupiono cztery komplety baterii, a ich wymiana nie wymaga wyłączania sprzętu. W sytuacjach kryzysowych możliwość ciągłej pracy może okazać się kluczowa.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto