Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupski lokal "Duo Cafe" z karą finansową od sanepidu za łamanie obostrzeń

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
Stało się. Po kilku miesiącach prowadzenia dochodzenia w sprawie łamania przepisów epidemicznych właściciel Duo Cafe, jedynej oficjalnie otwartej restauracji w Słupsku, otrzymał karę pieniężną nałożoną przez sanepid. Jak poinformował w mediach społecznościowych – to jeszcze nie koniec walki, a lokal pozostanie otwarty.

Liczne kontrole ze strony sanepidu oraz policji nie przekonały Aleksandra Figurskiego do zamknięcia swojego lokalu. Pomimo ogłoszonych obostrzeń Duo Cafe pozostało otwarte. Po kilku miesiącach wymiany urzędowych pism zapadła decyzja sanepidu – restaurator musi zapłacić 10 tysięcy grzywny. Według przedstawionego pisma z decyzją Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Słupsku jest to najmniejsza możliwa kara, jaką mógł nałożyć sanepid.

Najniższa możliwa kara

„Zgodnie z art. 48a ust. 1 pkt 1 ww. cyt. ustawy, kto w stanie zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii nie stosuje się do ustanowionych na podstawie art. 46 lub 46b nakazów, zakazów lub ograniczeń, podlega karze pieniężnej w wysokości od 10 000 zł do 30 000 zł” - brzmi fragment uzasadnienia decyzji.

ZOBACZ TEŻ:

Pomimo nałożonej grzywny Aleksander Figurski nie zamierza zamykać swojego lokalu. Tym bardziej, że klienci chętnie odwiedzają klubokawiarnię.

- Z tego co z Wami rozmawiam to wydaje mi się, że nikt nie poczuł się przymuszony do przyjścia do mnie... Nikomu na siłę nie lejemy alkoholu do gardła, nie przywiązujemy do krzeseł i nie wpychamy kawałków pizzy do ust... Nie przystawiamy pistoletów do głowy i nie spędzamy do naszego lokalu jak bydła – tak, jak to robi rząd, zapędzając wszystkich siłą do domów. Wszyscy, którzy przychodzą są z kolei informowani o konieczności przestrzegania reżimu sanitarnego.

- Jesteśmy dla Was i z tego, co nam mówicie - jesteście wdzięczni za to, że jesteśmy... że traktujemy Was jak ludzi... że możecie u nas poczuć odrobinę normalności... że możecie u nas nawiązać kontakt z innymi ludźmi... że możecie wreszcie zjeść, wypić i miło spędzić czas… My z kolei jesteśmy Wam niezmiernie wdzięczni za to, że jesteście. Za to że nas wspieracie, zapraszacie znajomych, spędzacie u nas czas. Wasza pomoc w tej walce, którą toczymy od 2 miesięcy jest bezcenna i po raz kolejny chciałem za nią podziękować – czytamy na profilu Duo Cafe na Facebooku.

Gastronomia w Słupsku kontra lockdown. Kto się otworzy w mieście

Klienci nie chcą zamknięcia

O sprawie Duo Cafe piszemy od początku roku. Pod każdym z artykułów zamieszczonych na stronie gp24.pl pojawiało się wiele komentarzy słupszczan. Większość kibicuje restauratorom i zachęca, aby otwierali się kolejni. Tylko nieliczni wskazują na niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą takie działanie w czasie pandemii.

- Wielu z Was usilnie nakłaniało mnie, żebym gdy tylko dostanę karę - od razu zrobił zrzutkę i pomożecie ją spłacić. Chciałem z góry podziękować za to wsparcie. Póki co jednak nie będę tego robił. Odwołujemy się od tej niesprawiedliwej i bezzasadnej w naszych oczach decyzji razem z moim prawnikiem i jesteśmy gotowi się procesować w sądzie, jeśli zajdzie taka potrzeba. I nie chodzi tutaj wyłącznie o pieniądze, ale o zasady – informuje właściciel Duo Cafe.

Przypomnijmy, że w regionie słupskim oficjalnie działa jeszcze Tawerna Portowa w Ustce. Są tez restauracje, które szukają luk prawnych, aby się otworzyć. W Słupsku znalazły się przynajmniej dwie, które wpuszczały klientów na turnieje w tysiąca, a dania, które serwują to catering dla zawodników.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto