Do dramatycznych zdarzeń doszło w czwartek po południu. W mieszkaniu przy ulicy Wielickiej w Słupsku zmarł około 40-letni mężczyzna.
W tym czasie wszyscy obecni na miejscu zdarzenia byli pijani. Policja zatrzymała w tej sprawie 60-letnią kobietę.
Jednak kobieta okazała się świadkiem, a nie podejrzaną w tej sprawie.
- Po wykonaniu czynności kobieta została zwolniona do domu – mówi Magdalena Gadoś, szefowa słupskiej prokuratury rejonowej.
- Sekcja zwłok mężczyzny wykazała obrażenia na twarzy, co wskazuje na to, że pokrzywdzony mógł zostać pobity. Jednak dopiero po uzyskaniu pisemnej opinii z sekcji będzie dokładnie wiadomo, czy miało to wpływ na śmierć tego mężczyzny. Dlatego zakwalifikowaliśmy sprawę jako spowodowanie śmiertelnych obrażeń, a nie jako zabójstwo. Trwają czynności mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia oraz ustalenie miejsca pobytu osoby, która była w tym czasie obecna w mieszkaniu.
ZOBACZ TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?