Dwa wypadki drogowe, w których jedna osoba zginęła, a inna odniosła poważne obrażenia oraz kilka potłuczeń, to skutek nocnych opadów śniegu w powiecie. Drogowcy podjęli walkę ze śniegiem.
Śnieg zaczął intensywnie padać wczoraj ok. 1 w nocy. - O 2.50 na ulicę wyjechało 8 naszych pługo-piaskarek - informuje Tadeusz Koper, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. - Dwa wozy dodatkowo pracowały na chodnikach. Oprócz tego chodniki oczyszczało 9 pracowników pieszych - mówi prezes.
Śnieg sypał z małymi przerwami przez całą noc i rano. Według przepisów, sprzęt powinien wyjechać na jezdnie 4 godz. po ustaniu opadów.
Głównym zadaniem PGK jest utrzymanie dla ruchu tras komunikacji zbiorowej oraz tych, których przejezdność może decydować o życiu lub zdrowiu ludzkim - przy pogotowiu, straży i policji. Zdaniem przedstawicieli PGK, to jest w pełni realizowane, o reszcie decyduje intensywność opadów.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?