Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawa Odiego z Władysławowa. Oskarżeni przed puckim sądem | ZDJĘCIA, WIDEO

Krzysiek Hoffmann
Sprawa Odiego - psa bezlitośnie skatowanego i zakopanego w gruzach właśnie rozpoczęła się przed sądem rejonowym w Pucku. Obaj oskarżeni, którzy na co dzień przebywają w wejherowskim areszcie, stawili się przed wymiarem sprawiedliwości. Sędzia Izabela Frąckowiak - Aleksiejew przesłuchała Janusza P. i Janusza P. - dwóch mieszkańców gminy Władysławowo. Oskarżycielem posiłkowym jest OTOZ Animals.

wideo: Krzysiek Hoffmann

Sprawa Odiego trafiła na wokandę sądu rejonowego w Pucku. W piątek 02.09.2016 rozpoczął się proces Janusza P. i Janusza P. - dwóch mieszkańców gminy Władysławowo oskarżonych o bezlitosne znęcanie się i próbę uśmiercenia psa.

ZOBACZ TEŻ:

Zarzuty mężczyznom jeszcze w czerwcu postawił Sławomir Dzięcielski, prokurator rejonowy z Pucka. Zostali oskarżeni z artykułu 13 par. 1 KK w związku z Art. 35 ust. Ustawy o Ochronie Zwierząt mówiącym o zabijaniu.

Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 lub 1a działa ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Obaj z kamienną twarzą nie wyrażającą żadnych emocji z aresztu w Wejherowie zostali doprowadzeni przed oblicze puckiego wymiaru sprawiedliwości. Po umieszczeniu na ławie oskarżonych, sędzia wydała polecenie o rozkuciu oprawców.

Oskarżycielem posiłkowym jest OTOZ Animals. W związku z procesem do Pucka przybył Paweł Gebert inspektor krajowy ds. zwierząt OTOZ Animals.

Na sali pojawili się także właściciele psa, rodzina jednego z oskarżonych i przedstawicielki OTOZ Animals inspektorat Puck, które jako pierwsze poinformowały o szokującym znalezisku na Szotlandzie i od samego początku monitorują sprawę Odiego.

Na pierwszej rozprawie sędzia zaplanowała przesłuchanie oskarżonych oraz wysłuchanie zeznań świadków. Na czas wyjaśnień obu mężczyzn wyłączono jawność.

Przypomnijmy: bulwersująca sprawa bezdusznego znęcania się nad niespełna dwuletnim psem ujrzała światło dzienne na koniec czerwca. To wtedy małżeństwo spacerujące ulicami Władysławowa usłyszało skomlenie psa. Odi był zakopany pod stertą gruzu. W krytycznym stanie został przewieziony do Przychodni Weterynaryjnej Psia Kość. Tam jego rekonwalescencja trwa do dziś. Zwierzak powoli odzyskuje siły. Śledczy szybko ustalili sprawców maltretowania. Mężczyźni ostatnie dwa miesiące spędzili w areszcie.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na puck.naszemiasto.pl Nasze Miasto