Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawcy zabójstwa przy ulicy Lelewela, nieuchwytni

Robert Gębuś
Prokuratura Rejonowa w Słupsku umorzyła sprawę zabójstwa Zenona Szczodrowskiego. Mężczyzna został skatowany na śmierć i okradziony 26 kwietnia ub.r. w swoim mieszkaniu przy ulicy Lelewela w Słupsku.

Nie pomogła obietnica tysiąca złotych nagrody za odnalezienie sprawców śmiertelnego pobicia, wyznaczona przez rodzinę Zenona Szczodrowskiego, program w wyemitowany w "997" i trwające blisko rok śledztwo. Zabójcy wciąż pozostają wolni.- Były osoby wytypowane, ale zabrakło podstaw do postawienia im zarzutów. Brakowało przysłowiowej kropki nad "i" - przyznał Jacek Korycki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Jeśli pojawią się nowe okoliczności, sprawę z pewnością wznowimy.

Zabójcy ukradli ofierze kilkaset złotych
. Jego córka wyznaczyła nagrodę tysiąca złotych za informację na temat sprawców zbrodni. – Jestem jego najmłodsza córką, najbardziej była z nim zżyta. Ojciec był wspaniałym i dobrym człowiekiem. Dogadałam się z rodzeństwem i wyznaczyliśmy nagrodę. Czułam, że musimy coś zrobić, przynajmniej spróbować znaleźć sprawcę- powiedziała Katarzyna Szczodrowska, córka zamordowanego.

Jak podkreśla córka ofiary Zenon Szczodrowski był oszczędny. Imał się prac dorywczych, otrzymywał rentę. Miał swoje pasje i zainteresowania, którym się oddawał. Jak twierdzi jego córka, namiętnie czytał, interesował się literaturą, szczególnie drugiej wojny światowej. O ile nie pił. Bo kiedy zaczynał pić, zainteresowania i oszczędność szły na bok.
– Wydawał pieniądze, stawiał wszystkim wkoło – przyznaje Szczodrowska – To była jego słabość. Potrafił kupować obcym ludziom lody czy ciastka, bo sobie zażyczyli
.

Przypomnijmy, że Zenon Szczodrowski został brutalnie pobity pod koniec kwietnia. wypłacił wówczas większą ilość gotówki. – W dniu zabójstwa tato wypłacił pieniądze, około tysiąca złotych – mówi Katarzyna Szczodrowska– Miał tendencję do chwalenia się gotówką. Czuł się wtedy dowartościowany, że nie jest uzależniony od swoich sąsiadów.

Prokuratura wstępnie zakwalifikowała czyn jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Miał złamane żebra, zmasakrowaną twarz. Tragedia wydarzyła się na parterze jednego z bloków, przy ulicy Lelewela w Słupsku. Wszystko wskazuje na to, że nad mężczyzną ktoś się pastwił.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto