Dzięki nowej inicjatywie Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej część osób zalegających ze spłatą czynszów będzie mogło uregulować swoje należności. Od początku czerwca pracować będą jako dozorcy.
- To próba ściągnięcia zaległości czynszowych od naszych dłużników - mówi Lech Zacharzewski, prezes PGM. - To również odpowiedź na liczne skargi mieszkańców, że wykonujemy zbyt mało napraw w budynkach. Tymczasem nie możemy wykonywać więcej remontów, bowiem lokatorzy zalegają nam z czynszem. Mamy nadzieję, że powiązanie spraw przyczyni się do rozwiązania obu problemów.
Po zasygnalizowaniu sprawy do PGM zgłosiło się 30 osób. Zgodnie z porozumieniem zawartym z urzędem pracy, wybrano 10 mężczyzn. Przy ich wyborze przedsiębiorstwo kierowało się wielkością zadłużenia oraz zgłoszonymi umiejętnościami.
- Dozorcy będą pracować do końca października. Będą zarabiać około 700 zł miesięcznie. Podpiszemy z nimi porozumienie, na mocy którego połowę pensji będą przekazywać na spłatę zadłużenia - wyjaśnia Lech Zacharzewski.
Na początek dozorcy zajmą się piaskownicami i ławeczkami w centrum miasta. Następnie prowadzić będą drobne prace remontowe w budynkach, m.in. na ulicach Niemcewicza i Wolności.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?