Zawodnicy w piłkarskim stroju pod... sutanną zjechali do Człuchowa z całego Pomorza by pokonać lokalnych samorządowców.
- Szczerze mówiąc myślałem, że my tego meczu już nie wygramy - stwierdził ks. prałat Jan Tokarski wręczając puchar za zwycięstwo drużynie księży. - Jak to wyroki boskie i ludzka wyobraźnia odbiegają od siebie...
Księża rzeczywiście na początku przegrywali piłkarski pojedynek z reprezentantami człuchowskiego samorządu, ale ostatecznie wygrali 21:14. Piłkarska rywalizacja Księża - Samorządowcy stała się już tradycją obchodów Dnia Godności Osób Niepełnosprawnych w Człuchowie, obchodzonego w powiecie po raz trzeci. Mecz również rozegrano po raz trzeci, ale księża zwyciężyli w nim pierwszy raz.
- W ubiegłym roku puchar był taki duży, że nawet się ucieszyłem, że zwyciężyła Rada Miejska, bo gdzie ja bym go postawił - żartował ks. Tokarski.
Po raz pierwszy swoich reprezentantów wystawiła każda człuchowska parafia. W szeregach księży zagrali też goście: najskuteczniejszy - ks. Grzegorz Weiss z Kartuz, zdobywca 13 goli i najwierniejszy - ks. Sławomir Drzeżdżon z Gdańska Orunia, który jako jedyny z przyjezdnych od trzech lat nie opuszcza człuchowskiego święta, a także najważniejszy - ks. Gerard Jakubiak z Jabłowa, dyrektor diecezjalnej Caritas w Pelplinie.
Wśród wielu atrakcji niedzielnego „Dnia Godności” mecz piłki nożnej przyciągnął zdecydowanie najwięcej widzów.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?