Swobodne żeglowanie w granicach Schengen

Mamy dobrą informację dla żeglarzy. Nowe, zliberalizowane przepisy dla żeglarzy wprowadzone po wejściu Polski do układu Schengen pozwalają od tego roku żeglarzom na swobodne pływanie. Instytucje związane z gospodarką morską właśnie podpisały plan współpracy na ten rok.

Pierwsze pozytywne zmiany w przepisach żeglarskich pojawiły się w maju ubiegłego roku, kiedy przestały obowiązywać najbardziej restrykcyjne uregulowania. Według nowych przepisów, jachty rekreacyjne do 15 metrów długości mogą wypływać w morze bez wymaganych kart bezpieczeństwa i obowiązkowego wcześniej wyposażenia ratowniczego. Wprowadzone przepisy zrównują nas z przepisami brytyjskimi i szwedzkimi.

Teraz kolejne udogodnienia wprowadziła Straż Graniczna. - Jachty, które chobędą poruszały się po wodach należących do krajów wchodzących w skład układu z Schengen, nie będą kontrolowane i nie będzie ich obowiązywała odprawa graniczna - mówi kmdr por. Grzegorz Goryński, rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej. - Żeglarze będą mogli swobodnie poruszać się po portach i wodach terytorialnych. Nadal jednak ruch jednostek powinien być zgłaszany bosmanowi lub kapitanowi portu lub funkcjonariuszom Straży Granicznej, by było wiadomo, gdzie dany jacht się znajduje. Oczywiście nie oznacza to, że jachty, nie będą wyrywkowo poddawane odprawie granicznej i ewentualnemu przeszukaniu, co jest związane z ochroną naszej granicy morskiej.

Porozumienie podpisane pomiędzy urzędami i instytucjami nie dotyczy tylko spraw żeglarskich. Urzędy będą wzajemnie informowały się i wymieniały informacje na temat bezpieczeństwa żeglugi i ruchu statków oraz brały wspólny udział w szkoleniach i akcjach ratowniczo-szkoleniowych.