Nowy szpital w Słupsku miał być gotowy w maju 2010 roku, budowę zakończono czternaście miesięcy później.
W podpisanym z samorządem województwa pomorskiego kontrakcie firma 3J zobowiązała się do zapłacenia trzydziestu tysięcy złotych za każdy dzień opóźnienia zakończenia budowy lecznicy.
W efekcie kwota kar umownych urosła do 16 milionów złotych.
Zobacz także:Proces chirurgów: Sąd oczyścił z zarzutów słupskich lekarzy
Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wezwał grupę 3J do zapłacenia kary, ale firma złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.
Oznacza to, że jest niewypłacalna, mówi Marek Biernacki wiceprzewodniczący sejmiku województwa pomorskiego i przewodniczący rady społecznej Szpitala Wojewódzkiego w Słupsku.
Innym problemem jest usuwanie usterek w nowym szpitalu. Mają to podobno robić podwykonawcy pracujący dla firmy 3J, ale żadna z tych firm nie kwapi się do wykonywania tych usług za darmo w ramach gwarancji.
(Źródło: www.radiogdansk.pl)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?