Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ta Słupszczanka jest mistrzynią Polski w trójboju siłowym. To trenerka i dietetyk

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Każdy kto zawita do siłowni w Aktywnej Fabryce wcześniej czy później zobaczy w niej "drobną" dziewczynkę. Przyglądając się jednak ciężarom, które ona regularnie podnosi zdziwi się jednak niepomiernie. Jeszcze bardziej, gdy zagada ją o to. Wtedy zdziwi się po raz drugi, bo to trenerka, dietetyk sportowy i kliniczny oraz studentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i mistrzyni Polski w trójboju siłowym.

Eliza Gerlach została mistrzynią kraju, ale to nie koniec jej planów. Mimo tytułu nie udało jej się bowiem pobić podczas zawodów w Skierniewicach rekordu Europy w przysiadzie ze sztangą. Jak mówi, wróci na kolejne zawody silniejsza.

Pani Eliza zajęła pierwsze miejsce w kategorii do 47 kg seniorek. Wynik to 310 kg.

Ta Słupszczanka jest mistrzynią Polski w trójboju siłowym. T...

- Jechałam na te zawody z taką myślą, że będzie jak będzie. To przez pandemię. Zawody miały się odbyć w marcu tego roku i wtedy byłam w formie, takiej, że byłam pewna zwycięstwa. Ale teraz jesienią wiedziałam, że nie jest tak idealnie. Wtedy potrafiłam w martwym ciągu (Trójbój siłowy to: martwy ciąg, przysiad ze sztangą i wyciskanie sztangi - dop. red.) podnieść 150 km. Na zawodach miałam wyniki słabsze.Próbowałam jednak pobić rekord Europy w przysiadzie. Niewiele brakowało, ale nie wstałam z tym ciężarem - opowiada dzisiaj pani Eliza i się śmieje. - Mam co poprawiać.

Ta radość, bowiem prawie cały czas się uśmiecha, czy ćwiczy na siłowni, czy z kimś rozmawia, jest zaraźliwa.Gdy pojawiłem się na siłowni by porozmawiać z zawodniczką i trenerką, koledzy pani Elizy krzyczeli, bym napisał, że to "zołza". Oczywiście, wiedząc, że jest odwrotnie.

A jak to się stało, że taka drobna dziewczyna zawitała na siłownię i znalazła na niej pasję życia?

- To było osiem lat temu. Przyszłam niepewna. Jak większość pań zaczęłam od bieżni. Tak, my kobiety boimy się opuścić tę bieżnię. Ale podpatrywałam ćwiczących panów i ciężary jakie podnoszą. Postanowiłam spróbować i od razu połknęłam bakcyla. Zachłysnęłam się treningiem. Chciałam podnosić więcej i więcej, coraz większe ciężary.Siłownia stała się moim pierwszym domem - śmieje się pani Eliza. - Zaczęłam bywać na niej dzień w dzień po kilka godzin. Stało się to pasją i sposobem na życie.

Jak siłownia to odpowiednia dieta. Startujący w sportach sylwetkowych czy siłowych, muszą o nią wyjątkowo dbać. Mówi się, że liczą jedzenie co do grama. - Ja do 0,1 grama - mówi słupszczanka. - Po ośmiu latach wiem, co ile ma kalorii, jaką objętość, ile makroskładników takich jak białko, węglowodany czy tłuszcze. Ale i tak wszystko przed posiłkiem ważę. Nawet te dwie kromki chleba. Sprawdzam, czy przypadkiem,piekarz danego dnia czegoś więcej nie dosypał.To co jem uzależniam od dni treningowych, czy nie, oraz okresów gdy jestem na budowaniu masy mięśniowej, i dni gdy jestem na redukcji. Tu trzeba dobrze dobierać makroskładniki.

Teraz nikogo nie powinno dziwić, że pani Eliza jest trenerką, ale i dietetykiem sportowym oraz klinicznym. - Tak, cały czas się uczę w tym kierunku. Układam diety nie tylko sportowe, ale i osobom, które się leczą. Jestem studentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Widzę, jak wielki problem jest z dietą, szczególnie w przypadkach raka w naszym kraju.

Ale trójboju siłowego nie rzucisz? - Nie nie ma takiej możliwości. Staram się cały czas poprawiać i technikę i siłę. Pomagają mi inni trenerzy i tu w Aktywnej Fabryce ale i w klubie. W zawodach reprezentuję klub z Koszalina Harem, gdzie jest mocna trójbojowa ekipa i jest się od kogo uczyć.

Słupszczanka już przygotowuje się do kolejnych zawodów i do pobicia rekordu Europy. Trzymamy kciuki.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto