Tak będą głosować mieszkańcy Słupska. Zobacz przedwyborczy sondaż

Ankieterzy z sopockiej pracowni PBS mieli przygotowane cztery warianty pytań związane z osobami ze Słupska na które można oddać głos. CIO wybrało kandydatów, którzy już brali udział w wyborach, lub też taki udział zdeklarowali. Zbadano również poparcie dla ugrupowań politycznych oraz zapytano słupszczan o dalsze losy parku wodnego.
- W pytaniu o preferencje wyborcze dotyczące głosowań na prezydenta Słupska w każdym wariancie wygrywa Zbigniew Konwiński z Platformy Obywatelskiej - mówi Marta Makuch, szefowa Centrum Inicjatyw Obywatelskich w Słupsku - Głosowałoby na niego w zależności od wariantu od 24 do 36 procent biorących udział w badaniu. Później jest Krystyna Danilecka-Wojewódzka oraz Robert Kujawski. Zaskoczeniem dla nas jest, mimo ostatnich afer i problemów ,bardzo wysoki wynik obecnego prezydenta Macieja Kobylińskiego, na którego głos oddałoby 15,6 procent ankietowanych.
Marta Makuch powiedziała nam, że zmienił się profil osób głosujących na Kobylińskiego i Konwińskiego. Jeszcze w czasie poprzednich wyborów Konwińskiego bardziej popierali młodzi słupszczanie. Obecnie więcej głosów oddaliby na niego mieszkańcy powyżej 60 roku życia (32,3 procent) i młodzież w wieku od 18 do 24 lat (30,3 procent). Natomiast na Kobylińskiego, który jeszcze cztery lata temu w większości był popierany przez starsze osoby teraz więcej głosów oddałyby osoby w wieku 18-29 lat. (około 20 procent).
W przypadku poparcia dla ugrupowań politycznych najwięcej głosów zebrałaby Platforma Obywatelska (35,2 procent). Później jest PiS (16,2). Nowością na trzecim miejscu jest Słupskie Porozumienie Obywatelskie, które powstało rok temu i któremu przewodniczy Andrzej Twardowski ( w jednym z wariantów na Twardowskiego, jako kandydata na prezydenta głos oddałoby aż 8,3 procent ankietowanych)
- Dla nas wielkim zaskoczeniem było również pojawienie się partii Nowa Prawica. Badania odbyły się przed eurowyborami i nie uwzględnialiśmy tej partii w pytaniach. Jednak respondenci sami ją wskazali. - dodaje Marta Makuch.
Mieszkańcy ciekawie zareagowali również na sprawę budowy parku wodnego. Aż 38,8 procent ankietowanych uważa, że miasto powinno znaleźć prywatnego inwestora. 20 procent uważa, że obiekt powinien być sprzedany, a kolejne 20, że miasto ma go ukończyć etapami. Projekt forsowany przez prezydenta, mówiący o tym, że radni powinni wyrazić zgodę na zwiększenie pieniędzy i dokończenie budowy poparło tylko 25 procent ankietowanych.
CIO za badanie zapłaciło 7,5 tys. zł. Kolejny sondaż ma być przeprowadzony przed wyborami w listopadzie tego roku.