Słupski Dzień Dziecka przyciągnął rodziców i dzieci, a że pogoda dopisała szczególnie, bo nie było ani za zimno, ani za gorąco, z minuty na minutę na terenie SOSiR w PKW tłum gęstniał.
W programie było mnóstwo atrakcji dla najmłodszych: dmuchańce, warsztaty balonowe, animacje, gry i zabawy oraz wspólne świętowanie IV Słupskiego Dnia Bańki Mydlanej.
Dodatkowo stoisko z napojami i słodkościami.
Prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka zachęcając do przyjścia mówiła, by słupszczanie spędzili ten dzień rodzinnie, w otoczeniu zieleni, baniek mydlanych i kolorowych balonów! I faktycznie tak było.
Animacje wciągnęły najmłodszych, tak że niełatwo było odciągnąć od nich trzyletniej Maji. Nawet masa kolorowych baniek nad boiskiem z boku nie była wystarczającym bodźcem. Animator wciągnął do zabawy także rodziców, którzy razem z pociechami bawili się kulkami, zbierali je i tańczyli.
Odbył się także IV Słupski Dzień Bańki Mydlanej. Najmłodsi puszczali bańki, od małych po ogromne, ganiając przy tym.
Impreza skusiła tak wiele osób, że do dmuchanych zjeżdżalni cały czas była kilkudziesięciometrowa kolejka. Tak samo sporo trzeba było odstać, by kupić dziecku wymarzoną watę cukrową. To nie przeszkadzało, bowiem maluchy miały co robić, a nad placem słychać było ich radość.
Słupski Dzień Dziecka udał się bardzo. Trzeba za to podziękować urzędnikom ratusza. Impreza planowo miała trwać od godz. 13 do 17.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?