Dwie ranne kobiety pozostawił w samochodzie kierowca Nysy, który w niedzielę nad ranem, uderzył samochodem w przydrożne drzewo.
Zdaniem policji kierowca był pod wpływem alkoholu. Do wypadku doszło na drodze między Motarzynem a Gałęźnią Wielką. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem Stanisław P. nie zachował należytej prędkości podczas jazdy zaśnieżoną jezdnią. Prawdopodobnie samochód wpadł w pościg, gwałtownie zjechał na pobocze i uderzył drzewo. W Nysie, oprócz kierowcy znajdowały się jeszcze dwie kobiety.
W wyniku zderzenia pasażerki doznały złamania kości podudzia i zwichnięcia stawu biodrowego. Jedną z nich była żona kierującego, który natychmiast po wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia. Zdaniem kobiet mężczyzna udał się po pomoc.
Obiecana pomoc nie nadeszła, a policjantom jak na razie nie udało się ustalić miejsca pobytu Stanisława P.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?